Dla MKS-u mecz z Legią o być albo nie być
MKS Ochota cały czas zachowuje teoretyczne szanse na awans do II ligi. Aby tego dokonać, podopieczni Piotra Łukawskiego musieliby wygrać w sobotę z Legią. Nie będzie to zadanie proste, bowiem legioniści są w formie, a w pierwszym meczu rozbili MKS różnicą 53 punktów. Ochota miała bardzo dobry początek sezonu, kiedy wygrała m.in. mecz z bezpośrednim rywalem do awansu, Sokołem Ostrów Maz., w dodatku na jego terenie: 76-64.
Zanim doszło do rewanżu, MKS przegrał na wyjazdach z Legią (101-48), Mon-Polem Płock (79-67) i Jagiellonką (91-90). W rewanżu z Sokołem, MKS doznał pierwszej w sezonie porażki we własnej hali (a czwartej w ogóle): 58-66. MKS ma lepszy bilans bezpośrednich meczów z Sokołem (+4), więc w przypadku równej liczby punktów, na koniec sezonu Ochota wyprzedzi ekipę z Ostrowi. Na razie jednak Sokół ma na swoim koncie tylko 3 porażki, podczas gdy Ochota - 4. W przypadku porażki MKS-u z Legią, zespół ten straci szanse na awans do turniejów półfinałowych. No chyba, że Sokół przegrałby oba ostatnie mecze - z AZS-em UW (w) i Legią (d). Wygrana natomiast sprawi, że Sokół mógłby awansować do półfinałów - zakładając wygrane Ochoty z Legionem (w) i Mon-Polem (d) - tylko w przypadku wygranej w ostatniej kolejce z Legią. W ostatniej kolejce MKS Ochota wygrał wyjazdowy mecz z AZS-em UW 80-75.
To jednak tylko teoria. W sobotę koszykarze Legii z pewnością zrobią wszystko, by jak najlepiej pokazać się w meczu przy Geodetów. Plan na trzy ostatnie kolejki to oczywiście trzy wygrane i awans do półfinałów z kompletem zwycięstw.