Pod lupą LL! - Dusan Kuciak
W spotkaniach na szczycie tabeli często o wygranej decyduje jeden gol. Wiele zależy też od bramkarza, który często niejeden raz musi udowadniać swoją klasę. Podczas spotkania z Ruchem Chorzów lupa LL! sprawdzała jak radził sobie Dusan Kuciak. Okazuje się, że słowacki golkiper jest cichym bohaterem sobotniej potyczki.
W pierwszej połowie meczu z Ruchem Chorzów Dusan Kuciak nie miał zbyt wiele do roboty. Kilka razy pewnie wychodził do dośrodkowań i na tym kończyła się jego aktywność. W doliczonym czasie gry niewiele zabrakło, by Słowak musiał jednak wyciągać piłkę z siatki. Pogubiła się wówczas obrona Legii i w dogodnej sytuacji znalazł się Gabor Straka. Na szczęście jego uderzenie minęło bramkę "wojskowych", bo Kuciak miałby duże problemy z obroną tego strzału.
Z bardzo dobrej strony bramkarz Legii pokazał się w drugiej części spotkania. Kuciak w 53. minucie nie dał się pokonać Maciejowi Jankowskiemu, który stanął oko w oko z bramkarzem Legii po tym, jak wymanewrował obronę "wojskowych". W 69. minucie Słowak obronił groźne uderzenie Arkadiusza Piecha. Czujnością Kuciak wykazał się także w 84. minucie, gdy po strzale głową usiłował zaskoczyć go Marek Szyndrowski.
W sobotnie popołudnie Kuciak obronił wszystkie strzały chorzowian. Pod własną bramką Słowak miał pełne ręce roboty i interweniował aż 17 razy. Jakby tego było mało, w 57. minucie długim podaniem uruchomił Danijela Ljuboję, który sprytnie dograł do Miroslava Radovicia i już po chwili Michał Kucharczyk zdobył gola na 1-0. Jednym zdaniem Kuciak potwierdził, że miejsce w pierwszym składzie należy się jemu. Nie zmienia tego nawet jego nieporozumienie z 50. minuty z Inakim Astizem.
Poniżej przedstawiamy meczowe statystyki Dusana Kuciaka (w nawiasie pierwsza + druga połowa).
DUSAN KUCIAKCzas gry: 90 minut
Kontakty z piłką: 43 (19+24)
Wybicia nogą celne: 16 (9+7)
Wybicia nogą niecelne: 16 (8+8)
Wybicia ręką celne: 4 (1+3)
Wybicia ręką niecelne: 0
Faulował: 0
Faulowany: 2 (1+1)
Strzały obronione: 4 (0+4)
Strzały nieobronione: 0
