Robert Chabelski podczas meczu z UKS-em Kielno - fot. Gacek / Legionisci.com
REKLAMA

Chabelski: Defensywa kluczem do zwycięstwa

Fumen i Gacek - Wiadomość archiwalna

Robert Chabelski: Nie braliśmy w ogóle innego scenariusza niż zwycięstwo w dniu dzisiejszym. Myślę, że byliśmy podwójnie zmotywowani, aby wygrać ten mecz. Uważam, że w pełni nam się udał rewanż za porażkę sprzed trzech tygodni w turnieju półfinałowym. Owszem, mieliśmy słabsze momenty, jak choćby w pierwszej kwarcie, kiedy to zaczęliśmy bardzo dobrze i rywale szybko sprowadzili nas na ziemię.

Kielno wykorzystało wszystko, co ma najlepszego, czyli szybka gra piłką plus akcje 1 na 1. Nie mogliśmy sobie z tym początkowo poradzić, ale z czasem prezentowaliśmy się coraz lepiej. Szczególnie w obronie, bo jak powtarzam chłopakom, to defensywa jest kluczem do zwycięstwa. Jak będziemy dobrze bronić, to automatycznie będzie nam łatwiej się łatwiej grało w ataku.

Nie ukrywam, że od pierwszego dnia po zakończonych półfinałach wiedzieliśmy nad czym mamy pracować, co z kolei ćwiczyliśmy na treningach. Nie oznacza to, że wszystko wygląda idealnie i tak jak byśmy sobie tego życzyli, ale na pewno dużo lepiej niż 3 tygodnie temu. Poza tym zaczęliśmy grać bardziej zespołowo. Dzielimy się piłką, która potrafi kilka razy przejść z rąk do rąk po obwodzie, co pozwala na wykreowanie dogodnej pozycji strzeleckiej.

Uważam, że sędziowie stanęli na wysokości zadania i nie widziałem rażących błędów z ich strony. Zarówno w jedną, jak i w drugą stronę. Może były jakieś sporne sytuacje, jak to bywa w koszykówce, ale o czym mówimy jeśli my, faulowaliśmy 25 razy, a przeciwnik o połowę mniej? To dla nich był dodatkowy bonus, bo rzucali osobiste cały czas. Zresztą moi chłopcy również narzekali, że byli masowani, faulowani, ale to jest koszykówka. Przyznam, że nie na poziomie są sugestie trenera UKS Kielno, że arbitrzy sprzyjali dziś gospodarzom.

Jutro czeka nas mecz z Basketem Poznań. Założenia się nie zmieniają. Limit porażek wyczerpaliśmy już w tym sezonie. Musimy wygrać, żeby zakończyć sezon, tak jak należy. Szampany owszem można mrozić, ale z ostatecznym świętowaniem proszę się wstrzymać do niedzielnego wieczoru, jak już będzie po zawodach.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.