fot. Woytek / Legionisci.com
REKLAMA

Jarosław Jankowski: Nie żałuję, że zainwestowałem w koszykarską Legię

Hugollek - Wiadomość archiwalna

"Nie żałuję, że zainwestowałem kapitał w tę drużynę. Co więcej, jestem zdania, że była to jedna z lepszych decyzji biznesowych, jakie podjąłem w życiu" - powiedział LL! Jarosław Jankowski, prezes Waryńskiego, oficjalnego sponsora koszykarskiej Legii. Jankowski przekonuje, że atmosfera na meczach naszej drużyny jest niesamowita.

Jak oceni Pan miniony sezon w wykonaniu koszykarzy Legii? Spodziewał się Pan awansu w takim stylu?
- Sezon koszykarski 2011/2012 był dla Legii ze wszech miar udany, można rzec, że wręcz genialny. Wprawdzie zakładaliśmy, że warszawski zespół będzie walczył o awans, ale nie sądziliśmy, że uda mu się to zrealizować w tak wspaniałym stylu, tzn. że zakończy rozgrywki zasadnicze z kompletem zwycięstw i przydarzy się mu tylko jedna wpadka w turnieju półfinałowym. Uważam, że w tej drużynie drzemie naprawdę ogromny potencjał koszykarski.

Jak podoba się Panu atmosfera na meczach koszykarzy?
- Atmosfera na spotkaniach koszykarzy jest niesamowita. Wszyscy goście, których zapraszałem na mecze, a było ich bardzo wielu, z chęcią ponownie na nie wracali i dziwili się, w pozytywnym tego słowa znaczeniu, że widowiska koszykarskie mogą być tak dobrze zorganizowane, zarówno na Bemowie, jak i na Kole oraz że publiczność może się na nich tak wspaniale bawić. Nie żałuję, że zainwestowałem kapitał w tę drużynę. Co więcej, jestem zdania, że była to jedna z lepszych decyzji biznesowych, jakie podjąłem w życiu.

W drugiej lidze do awansu potrzebne są większe pieniądze. Wiadomo już, czy zostaniecie na kolejny sezon?
- Wraz ze Stowarzyszeniem 'Zieloni Kanonierzy' będziemy starali się o to, by budżet Legii na kolejny rok był większy i jednocześnie na tyle duży, aby pomógł drużynie walczyć spokojnie o pierwszą ligę. Nie ukrywam, że każdy klub, by właściwie funkcjonować, potrzebuje kilku stabilnych sponsorów i nad tym permanentnie pracujemy. Obecnie prowadzimy pewne zaawansowane rozmowy z kilkoma firmami i mam nadzieję, że niebawem będziemy mogli uchylić rąbka tajemnicy, które z nich zdecydują się na współpracę z koszykarską Legią.
Na kolejny sezon życzę wszystkim tego, abyśmy mogli przeżywać takie emocje, taką dawkę adrenaliny i taki happy-end, jakich mogliśmy doznawać po ostatnim meczu turnieju finałowego.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.