Ania Hertel - fot. Jacek Wójcikowski / jp85.pl
REKLAMA

Hertel: Dzięki systematycznej pracy można osiągnąć wiele

źródło: PAP - Wiadomość archiwalna

W 2001 roku Agnieszka Radwańska zdobyła mistrzostwo Polski do lat 12 zarówno w grze pojedynczej, jak i podwójnej. W tegorocznej rywalizacji osiągnięcie to powtórzyła Anna Hertel. Finalistka Wimbledonu stanowi dla niej wzór do naśladowania.
"Agnieszka to, obok Marii Szarapowej, moja ulubiona zawodniczka. Rosjankę cenię za agresywność w grze, a Polkę za determinację i wolę walki. Oglądam wszystkie ich mecze, jeśli tylko mogę. Chcę w przyszłości grać tak samo" - podkreśliła w rozmowie z PAP młoda zawodniczka Legii Warszawa.

Hertel miała okazję obserwować Radwańską "na żywo" w zeszłym roku w Krakowie. "Były tam rozgrywane wówczas mistrzostwa Polski, w których brałam udział, a Agnieszka akurat trenowała obok przed jednym z turniejów. Obserwowałam jedynie jak ćwiczy, ale i tak cieszę się z tego spotkania" - zapewniła.

Finał turnieju na wimbledońskiej trawie z udziałem 23-letniej krakowianki oglądała, choć w tym czasie brała udział w rozgrywanych w Warszawie, z udziałem ponad stu adeptów tenisa, mistrzostwach Polski w tenisie do lat 12 o Puchar Siemens AGD.

"Niektóre koleżanki miały pecha, bo akurat grały podczas finału. Ja na szczęście mogłam usiąść przed telewizorem. Mecz bardzo mi się podobał, "Isia" pokazała się z bardzo dobrej strony. Szkoda tylko, że przegrała, ale myślę, że to kwestia czasu i już wkrótce wygra w Wielkim Szlemie" - prognozowała.

Jak przyznała, sobotni sukces Radwańskiej ma wpływ także na nią samą. "To dla mnie dodatkowa motywacja, aby starać się jeszcze bardziej. Ona pokazała, że dzięki systematycznej pracy można osiągnąć naprawdę wiele. Zresztą początki mamy podobne, bo ona też wygrała kiedyś wśród dwunastolatków..." - zaznaczyła Hertel, która trenuje od ósmego roku życia pod okiem byłego znanego tenisisty Lecha Sidora.

Zawodniczka Legii wybrała tenis, mimo że w jej rodzinie są także tradycje siatkarskie. Wujkiem dziewczynki jest rozgrywający reprezentacji Polski Paweł Zagumny. "Oglądam mecze siatkarzy, zwłaszcza, gdy gra wujek, ale nie ciągnęło mnie do tego sportu. Mój starszy brat jest tenisistą i to w jego ślady postanowiłam pójść" - powiedziała.


przeczytaj więcej o:
REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.