Marko Suler, Jakub Kosecki, Miroslav Radović, Danijel Ljuboja - fot. Mishka / Legionisci.com
REKLAMA

Powiedzieli po meczu o Superpuchar

Qbas i Tomek Janus - Wiadomość archiwalna

Janusz Gol: Przeważaliśmy przez cały mecz, ale w kluczowych momentach zabrakło nam dokładności ostatniego podania i skuteczności. Śląsk nie stwarzał większego zagrożenia pod naszą bramką, ale jednak zdobył gola przy stałym fragmencie. W tej sytuacji Dusan poślizgnął się i piłka znalazła się w siatce.
Po przerwie koledzy mocniej zaatakowali i doprowadzili do wyrównania. Niestety, więcej bramek nie udało nam się strzelić. Zadecydowały rzuty karne, a te zawsze są loterią. My dziś tę loterię przegraliśmy.

Danijel Ljuboja: Taka jest piłka. Dominowaliśmy przez większą część spotkania, ale nie udawało nam się strzelić gola, mimo że okazji nie brakowało. Do tego dobrze bronił bramkarz Śląska. Wierzę, że będzie lepiej, musimy tylko poprawić koncentrację. Już za tydzień gramy z Koroną Kielce i od teraz całą uwagę skupiamy na tym meczu.

Sebastian Mila (Śląsk Wrocław): Superpuchar powinien być rozgrywany przy pełnych trybunach. Warto mieć to trofeum na swoim koncie. Szkoda, że zabrakło dziś naszych kibiców. Dla nich chcieliśmy zdobyć to trofeum. Tym bardziej, że po ostatniej pucharowej porażce nas wspierali i śpiewali "Nic się nie stało". Takie rzeczy nie dzieją się w Polsce, tylko w Anglii. Zawsze chciałem grać w Anglii.
Sam sprowokowałem zachowanie kibiców Legii i sam musiałem sobie z tym poradzić. Dostałem karę za ten wyczyn. Temat jest już dla mnie zamknięty.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.