Trzeci z klanu Pawlaków zagra w koszykarskiej Legii?

Czwartek, 23 sierpnia 2012 r. 16:00 Bodziach - Wiadomość archiwalna

W koszykarskiej Legii ma szansę zagrać Jan Pawlak, który od początku tego tygodnia trenuje pod okiem Roberta Chabelskiego z zawodnikami, przygotowującymi się do II-ligowych rozgrywek. Jeśli zostanie w Legii, będzie trzecim koszykarzem Legii z rodziny Pawlaków! Przed laty, z sukcesami, w Legii występowali ś.p. Władysław (dziadek Jana) oraz Piotr Pawlak (ojciec).

Władysław Pawlak był pierwszym z rodziny, który grał w Legii. Do naszego klubu trafił w 1953 roku i grał w nim przez 11 sezonów, 5- krotnie zdobywając mistrzostwo Polski. W Legii był jednym z najlepiej punktujących zawodników. W sezonie 1960/61 był drugim strzelcem Legii z 368 punktami w 22 meczach ligowych (więcej o 16 rzucił jedynie Andrzej Pstrokoński). Mierzący 197 centymetrów Władysław był jednym z najlepszych w Polsce środkowych, więc nic dziwnego, że regularnie powoływany był do reprezentacji Polski. W biało-czerwonych barwach występował m.in. na czterech mistrzostwach Europy. Po zakończeniu kariery, w 1964 roku nie rozstał się z Legią. Został trenerem i pracował w Legii jeszcze 35 lat. Aż do śmierci w 1999 roku.

Piotr Pawlak trafił do Legii na początku lat 80-tych. Tu zaczynał zabawę z koszykówką i w Legii zadebiutował w najwyższej klasie rozgrywkowej, w sezonie 1983/84, mając 18 lat. Łącznie w naszym klubie występował 7 lat (głównie jako skrzydłowy, choć był tylko o 1 centrymetr niższy od ojca), szybko wywalczając sobie pewne miejsce w składzie. W roku 1990 wyjechał na parę lat do Bytomia, a koszykarską karierę kończył w wieku 36 lat w Polonii Warszawa.

23-letni Jan Pawlak, który obecnie trenuje z II-ligową Legią i ma szansę na kontynuację rodzinnych tradycji z eLką na piersi, koszykarską przygodę rozpoczynał w wieku 19 lat w II-ligowym OSSM-ie Warszawa. Po roku gry przeniósł się do I-ligowego AZS-u AWF Katowice, gdzie jednak nie grał zbyt wiele. Później w lutym 2009 roku zaliczył debiut w występującej w ekstraklasie Polonii (łącznie w tym sezonie w ekstraklasie zagrał 7 minut). W barwach Polonii zdobył jeszcze srebrny medal mistrzostw Polski juniorów, a następnie przeniósł się do II-ligowego KK Bytom.