fot. Mishka / Legionisci.com
REKLAMA

Żewłakow: Doping bardzo by się przydał

Bodziach, źródło: Rzeczpospolita - Wiadomość archiwalna

"Powinniśmy wygrać i ponieważ w górze tabeli jest ścisk, trzy punkty bardzo poprawiłyby naszą pozycję. Z kolei dla Wisły to okazja, by pokazać, że jest lepsza niż jej wyniki. Trudno mi nawet powiedzieć, co jest największym atutem Wisły, a co słabością. To po prostu dobra drużyna, która będzie walczyła" - mówi w rozmowie z Rzeczpospolitą Michał Żewłakow, kapitan Legii.

Obrońca Legii żałuje, że dziś wieczorem nie będzie mógł liczyć na doping kibiców. "Doping 30 tysięcy widzów bardzo by się przydał. Szkoda, że tak się stało, ale niektórzy kibice na Żylecie muszą się zmienić. Nie może być tak jak dotychczas, bo traci na tym drużyna i klub" - mówi "Żewłak".

Po porażce z Piastem Wisła zmieniła trenera, ale Żewłakow bardziej skupia się na problemach swojej drużyny. "Dla Le­gii trzy ko­lej­ne me­cze bez zwy­cię­stwa to po­raż­ka. Wszy­scy w klu­bie są niecierpliwi, to wi­dać i czuć. Nie my­śli­my o tym, co dzie­je się w Wi­śle, ale wie­my, że dla niej mecz na Ła­zien­kow­skiej też mo­że mieć prze­ło­mo­wy cha­rak­ter. To­masz Ku­la­wik zna Wi­słę, wie, jak ją zmo­ty­wo­wać przed wy­jaz­dem do War­sza­wy. Cho­ciaż, praw­dę mó­wiąc, chło­pa­ki z Wi­sły i bez tego bę­dą goto­wi do wal­ki. Wiem, jak my się za­cho­wu­je­my ja­dąc do Kra­ko­wa" - przekonuje w rozmowie z Rzeczpospolitą.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.