fot. Gacek / Legionisci.com
REKLAMA

Bakun: Za dużo strat

Bodziach i Gacek - Wiadomość archiwalna

Piotr Bakun (trener Legii): Nie lubię oceniać zespołu na gorąco po meczu, bez analizy video, ale na pewno 22 straty zrobiły swoje. Liderzy na początku popełnili trochę błędów i pod koniec także zwariowali. Przez złe decyzje nie mieliśmy szansy na odrobienie straty. 22 straty to jest liczba strat na trzy mecze.
Szkoda, bo było to do wygrania. Paru zawodników z ławki dobrze się włączało, Patryk Nowerski zagrał dobrze. Marcin Nędzi dostał parę szybkich fauli na początku meczu.

Odgwizdano Wam 30 fauli, gospodarzom 18. Sędziowie nie przesadzali?
- Tak sędziowie gwiżdżą, nie można mieć do nich pretensji. Powinniśmy to wygrać i tyle. Jak się popełnia 22 straty i 30 fauli i przegrywa trzema punktami, to coś tu jest nie tak. To jest do rozdzielenia na 3 mecze. Gramy nierówno, falami. Ja bym się nie czepiał do sędziów, bo oni gwizdali tak jak potrafili, a jakbyśmy zagrali swoje, to musieliby zrobić cuda, żebyśmy przegrali. Przegraliśmy sami, zabrakło nam doświadczenia. W kluczowych momentach podejmowaliśmy złe decyzje. Rozgrywający nie może pozbywać się piłki podczas pressingu. To jest skandal, tak nie może być. "Zając" za rzadko brał na siebie odpowiedzialność w takich momentach, ale on jest na tyle doświadczonym zawodnikiem, że teraz wie co zrobił. Mecz przegrany, chociaż to było dobre spotkanie.

Co z Rafałem Piesiem i Michałem Świderskim? Pierwszego nie było dziś na ławce, a "Świder" całe spotkanie spędził na ławce.
- Piesia nie było, bo się nie złapał do kadry. To jest kwestia dyspozycji. Doszliśmy do wniosku, że Holnicki i Zajączkowski są w lepszej dyspozycji i nie potrzebujemy trzech jedynek w meczu. Świder dlaczego... ciężko jest grać nawet jedenastoma zawodnikami. Gra się 9 zawodnikami maksymalnie. Patrzy się kto "odpali". W pierwszej połowie sprawdziliśmy 11 graczy. Ci zawodnicy są na zbliżonym poziomie. Dzisiaj padło na tych, bo uważaliśmy, że to oni powinni grać. To, że oni grali, to o niczym nie świadczy. To, że "Świder" dziś nie wszedł na boisko, również o niczym nie świadczy. Zespoły ekstraklasy również grają maksymalnie 9 zawodnikami, podobnie jest w NBA. Czasami zespoły grają tylko sześcioma najlepszymi graczami.

Przed Wami trudny mecz ze Śląskiem Wrocław. Jak do niego podchodzicie?
- Jak do każdego innego. To jest przeciwnik jak każdy inny. Koszykówka jest jedna.

Można wygrać z nimi.
- Na pewno. W poprzednim tygodniu Jaworzno wygrało 30 punktami w Rzeszowie, z zespołem z naprawdę dobrymi nazwiskami. Ktoś mógł pomyśleć, że oni nas dziś "zjedzą", bo jesteśmy beniaminkiem. Ale tak nie było. Ja nie mówię, że my jesteśmy faworytami, bo na pewno jest nim Śląsk. Natomiast my na pewno się nie położymy. Na pewno nie będziemy grali o to, żeby jak najniżej przegrać. Będziemy grali o zwycięstwo. W każdym meczu. Przyjedzie Śląsk? To nie ma znaczenia. Może sobie przyjechać nawet Chicago Bulls i tak samo będziemy grać.


przeczytaj więcej o:
REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.