Urban: Wiem, że mogę stracić zawodników

"Wiem, że mogę stracić zawodników. Tak naprawdę to kilku mogło odejść już teraz. Takie są realia. Jest wyrwa w budżecie i trzeba ją w jakiś sposób załatać. Wiele będzie zależało od tego, kto odejdzie i za ile. Może być tak, że sprzedamy jednego gościa i wystarczy, a może być tak, że trzech to będzie za mało. (...) Sport to jest biznes, a wiadomo, jakie kłopoty są teraz w tym biznesie" - mówi Jan Urban w rozmowie z Polska the Times.

"Marzy mi się taka sytuacja, aby w Polsce były dwa, trzy kluby, które byłyby reprezentantami całej ligi, z wielkimi budżetami i od czasu do czasu walczyły w Lidze Mistrzów czy Lidze Europejskiej, aby można było o nich mówić, że są drużynami takiego średniego poziomu europejskiego. Nie mamy na razie takiej szansy" - mówi Polsce Urban.

Trener Legii uważa, że nie możemy oczekiwać cudów i wciąż żyć historią. "Od lat jesteśmy słabi i przyznajmy się do tego. Nie próbujmy zrzucać winy na zawodników, na trenerów czy działaczy. Trzeba się jednak zastanowić, co zrobić, abyśmy byli lepsi, i to wcale nie teraz. Jak chcemy mieć teraz drużynę, to trzeba znaleźć jakiegoś szejka czy oligarchę, niech zrobi drużynę. Ale wolałbym, aby jednak wychowywać zawodników i za jakiś czas ten sukces wypracować. Poza tym to jest o wiele tańsze" - przekonuje w obszernej rozmowie.

Urban negatywnie ocenia także Młodą Ekstraklasę. "Młoda Ekstraklasa jest słaba, bo młodzież jest tam źle szkolona. Dlatego ten pomysł tak naprawdę nie wypalił. Tylko przez to, że damy chłopakom grać, nie podwyższymy poziomu. Nie da się iść na studia, nie mając skończonej podstawówki" - zauważa.

Młodzi zawodnicy, których ma do dyspozycji Jan Urban są lepsi niż ci, których wystawiał do gry w naszym klubie przed kilku laty. "Ci, których wprowadzam teraz, są dużo lepiej wyszkoleni od tych, których wystawiałem do gry kilka lata temu, jak za pierwszym razem prowadziłem Legię. Tamci bardziej pojechali na talencie. W dzisiejszej piłce na poziomie europejskim jest mnóstwo zawodników, którzy nie mają talentu, ale są znakomicie wyszkoleni od dziecka" - mówi.

Całą rozmowę możecie przeczytać tutaj.