Michał Żyro - fot. Mishka / Legionisci.com
REKLAMA

Jóźwiak: Gdyby Żyro zagrał lepiej...

Fumen, źródło: Piłka Nożna - Wiadomość archiwalna

Ostatni mecz z Widzewem Łódź nie był dla Michała Żyry zbyt udany. Choć legionista twierdzi, że zagrał dobre zawody, to trener Jan Urban był innego zdania i zdjął piłkarza już w przerwie. Marek Jóźwiak przyznaje na łamach tygodnika "Piłka Nożna", że gdyby 20-letni zawodnik lepiej zaprezentował się na murawie, to jego przeprowadzka do zagranicznego klubu stałaby się faktem.

Czy chodziło o Hannover 96, który regularnie przewija się w mediach jako potencjalny pracodawca Żyry? "Proszę darować, nie będę potwierdzał lub zaprzeczał, jeśli chodzi o nazwę klubu. Mogę natomiast przyznać, że gdyby Michał zaprezentował się w piątek lepiej, i to znacznie, przygotowania do rundy rewanżowej miałby już w Bundeslidze. Niestety, zagrał słabo i teraz nie umiem powiedzieć, jak potoczą się jego najbliższe losy" - mówi Marek Jóźwiak.

Dyrektor sportowy Legii zaprzecza o tragicznej sytuacji finansowej klubu, co nie znaczy, że zimą nie zostaną rozpatrzone ewentualne oferty za poszczególnych graczy. Jednocześnie można wywnioskować, iż nie ma co się spodziewać transferów do klubu. "Po ostatnim występie Żyry może się nawet zdarzyć, że do końca sezonu nie nastąpią żadne zmiany w składzie. Ani z klubu, ani do klubu, jeśli oczywiście do zdrowia wróci Marek Saganowski. Jeśli nie, to w jego miejsce trzeba będzie sprowadzić napastnika" - dodaje Jóźwiak, który jak zapewnia, szuka już kandydatów do ataku. Na celowniku są głównie Polacy, ze względów m.in. adaptacyjnych, ale nie można wykluczyć obcokrajowców, o ile mają wolną kartę.

Sporo w ostatnim czasie mówiło się o przeprowadzce Artura Jędrzejczyka do Włoch. Zdaniem byłego piłkarza Legii, wiele w tym było spekulacji. Jak twierdzi "Piłka Nożna" w sprawie "Jędzy", owszem był kontakt, ale tylko ze strony menedżerów, a nie samej Genui. Zdecydowanie bliższy przeprowadzki był Miroslav Radović. Latem turecki klub oferował za Serba 600 tysięcy euro płatne w trzech ratach, co z kolei było nie do przyjęcia dla warszawskiego klubu z obawy o niewypłacalność kontrahenta.


przeczytaj więcej o:
REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.