Jose Antonio Vicuna - fot. turi / Legionisci.com
REKLAMA

Kibu: Droga Magiery do licencji UEFA Pro? Złapałem się za głowę

Fumen, źródło: Piłka Nożna - Wiadomość archiwalna

W niedzielę poinformowaliśmy, że Jacek Magiera wyjeżdża do Barcelony na staż. To konieczność, aby móc się ubiegać o licencję trenerską UEFA Pro. Zdaniem Jose Antonio Vicuny zbyt niska liczba trenerów z uprawnieniami na tym poziomie jest jednym z powodów słabego szkolenia młodzieży w Polsce.

"W Polsce licencję UEFA Pro ma jakieś 700 osób. Dla porównania, w Hiszpanii ma ją prawie osiem tysięcy! Nie wszyscy trenerzy w ekstraklasie ją mają, więc co dopiero na Orlikach?" - przyznaje "Kibu", który przytacza przypadek kolegi ze sztabu szkoleniowego. "Niedawno zaczął się o nią starać Jacek Magiera i kiedy usłyszałem, jakie procedury trzeba przejść, złapałem się za głowę. W moim kraju możesz to zrobić w swoim regionie, w Polsce tylko na kursie organizowanym przez PZPN w Warszawie. Dla wielu ludzi z dalszych zakątków kraju to ogromne koszty, a trenerzy młodzieży nie zarabiają kokosów, robią to z pasji, społecznie. Nie jestem w stu procentach pewien, czy to potrzebne, ale jak mają spełnić wymogi bycia asystentem czy stażu w pierwszej lub drugiej lidze? Po co? Moim zdaniem takie osoby trzeba wspierać i pomagać, a nie piętrzyć trudności" - mówi asystent Jana Urbana.

Dla "Kibu" posiadanie licencji UEFA Pro to poniekąd podstawa do wykonania dobrze swojej pracy. "Jeśli masz firmę, chcesz, by twoi pracownicy byli wykwalifikowani, ciągle doskonalili umiejętności, aby lepiej wykonywali swoją robotę. Dlatego trzeba stwarzać możliwości rozwoju. Kiedy dodasz do tego chęć w dążeniu do celu, a w tym temacie Polacy są mistrzami, masz dobrze wykonaną pracę. Proste" - kończy temat Jose Antonio Vicuna.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.