Saganowski: Jestem podekscytowany

"Czuję się znakomicie. Jestem podekscytowany, że znów wracam do gry. Patrzę teraz tylko do przodu, a nie wstecz, ale za mną troszeczkę nauki. Pierwsze tygodnie były ciężkie, bo do końca nie mogłem uwierzyć, że dzieje się coś nie tak. To już za mną. Cieszę się, że mogę razem z kolegami stawić się na pierwszych zajęciach" - mówi na początku przygotowań do rundy wiosennej Marek Saganowski.

Napastnik Legii podkreśla, że z jego zdrowiem jest wszystko w porządku, a podczas przymusowej przerwy w treningach na każdym kroku czuł wsparcie: "27 grudnia byłem na komisji - wszystko wróciło do normy. Wracam do uprawiania sportu. Przechodziłem testy wydolnościowe, organizm zniósł je bardzo dobrze. Ze strony prezesa, dyrektora sportowego Marka Jóźwiaka, a także trenera miałem wsparcie. Jan Urban od samego początku podtrzymywał mnie na duchu. Z każdej strony dostawałem słowa otuchy. Także od kibiców. Wielkie podziękowania dla was wszystkich".

"Pierwszym moim celem jest ponowne wywalczenie sobie miejsca w pierwszym składzie Legii. Jeżeli utrzymuje się wysoką formę, powołanie do reprezentacji Polski może przyjść w każdej chwili" - mówi Saganowski.