Cypr: "Śnieg odgarnęliśmy i od razu lepiej!"

Środa, 16 stycznia 2013 r. 17:54 Małgorzata Chłopaś - Wiadomość archiwalna

Legioniści mają za sobą pierwszy trening w Ayia Napie. Jako że liderzy tabeli pojawili się na Cyprze dopiero nad ranem, mogli odespać ciężką podróż, a zajęcia na boisku w miejskim kompleksie sportowym zaczęły się o godzinie 14:30. Na wysoko położonej płycie hulał wiatr, który nieco utrudniał precyzyjne wykonywanie ćwiczeń, ale i tak po legionistach widać było wielki głód piłki.

Fotoreportaż z treningu - 28 zdjęć turi

Zwłaszcza Kuba Kosecki wykazywał się wielką ambicją i wszystkie swoje nieudane dośrodkowania czy strzały kwitował soczystymi przekleństwami. "Spokojnie, 'Kosa'" - uspokajał go Kibu.

Nerwy Miroslava Radovicia powstrzymywał natomiast Jan Urban. "Radović, przestań przeklinać, masz trójkę dzieci" - zażartował trener, kiedy Serb w niewybredny sposób skomentował fakt, iż przestrzelił obok słupka. Z uwagi na urodziny "Radenko" liczył chyba na specjalne traktowanie, bowiem dwukrotnie wyrażał nadzieję, że wysłanniczka LL! poda mu piłkę, która opuściła boisko, ale... dwukrotnie się przeliczył. Taryfy ulgowej nie było :-) Humor dopisywał z kolei Kubie Wawrzyniakowi, który był bardzo aktywny i komunikatywny, o czym na własnej skórze przekonał się Radović, gdy ośmielił się ograć obrońcę reprezentacji Polski. Cytatu jednak nie przytoczymy, bowiem naszą relację czytają także nieletni.

Legioniści zaczęli zajęcia od rozgrzewki pod okiem Cesara. Po kilku kółkach dookoła boiska zostali podzieleni na grupy, w których ćwiczyli wprowadzanie piłki do gry i przyjęcie. Najszybciej w ćwiczeniu "połapali się" Kuba Rzeźniczak i Daniel Łukasik, którzy w związku z tym edukowali pozostałych kolegów. Na ból palca narzekał w tym czasie Rafał Wolski. "Mam odcisk" - przyznał. "Nie rozmyślamy, tylko wprowadzamy!" - motywował tymczasem zawodników Jacek Magiera.

Podczas kolejnego ćwiczenia obrońcami zajął się Jacek Magiera, a bramkarzy przetestowali gracze ofensywni, którzy mieli za zadanie oddać strzał po akcjach w czteroosobowych grupach. Nie był to miły czas dla podopiecznych Krzysztofa Dowhania, bowiem gracze z pola nie mieli litości, padło wiele ładnych bramek. Akcje pod bramką wykańczali napastnicy i skrzydłowi, dodatkowo mocne strzały z kilkunastu metrów oddawali defensywni pomocnicy. Pięknymi bramkami popisywał się Janusz Gol, istne petardy lądowały w siatce po uderzeniach Daniela Łukasika, a nie próżnował także Ivica Vrdoljak, który poza precyzyjnymi uderzeniami imponował także nową fryzurą. "Brawo niebiescy!" - cieszył się Michał Kucharczyk po kolejnej zakończonej celnym strzałem szybkiej akcji. "Śnieg odgarnęliśmy i od razu lepiej" - skomentował wysiłki piłkarzy zadowolony Jan Urban.

Na koniec legioniści rozegrali gierkę na skróconym polu. Tu już tacy skuteczni nie byli, a Urban co jakiś czas podpowiadał im, jak należy zagrać, aby skutecznie oszukać rywala. W czwartek naszych piłkarzy czekają już dwa treningi.

Fotoreportaż z treningu - 28 zdjęć turi