REKLAMA

Bakun: Nie przegraliśmy przez ostatni rzut Andresa

Hugollek - Wiadomość archiwalna

Piotr Bakun (trener Legii): "Daliśmy się podejść cwaniactwu zespołu z Piaseczna. To bardzo mądry zespół, oni biegają swoim tempem, narzucają swój styl gry. Nie byliśmy w stanie odpowiedzieć agresywną obroną i mocną walką na to co oni robią i przegraliśmy dwoma punktami. Do tego "Rudy" trafił prawie z połowy boiska, z 'plecaka' od tablicy. Jak się nie da bronić w sposób normalny, koszykarski, to można się nadziać na szczęśliwy rzut za trzy, który zdecyduje o ostatecznym wyniku.
Nie przegraliśmy jednak tylko przez ten ostatni rzut, bo gdybyśmy solidnie bronili, to nie miałby on żadnego znaczenia.

Z perspektywy trybun wydawało się, że sędziowie często puszczali przyjezdnym błędy kroków itp.
- Staram się nie komentować poczynań sędziów. Może były jakieś błędy, ale jak sędzia nie gwizdnął, to tego nie było i nie ma o czym gadać.

Na czym teraz się koncentrujecie?
- Musimy się skoncentrować na sobie. Nie uważam, że talentem odbiegamy od takich drużyn jak Piaseczno, Jaworzno, czy innych drużyn w naszej lidze. Nie jesteśmy w stanie pokazać swoich możliwości i ja nie wiem dlaczego. Gramy jedną, dwie kwarty bardzo dobrze i w pewnym momencie schodzi nas powietrze i przestajemy biegać, bronić, po prostu przestajemy walczyć. Jest to dla mnie niepojęte. Impuls z ławki jest. Powiedzieliśmy sobie w szatni kilka słów

Jak trener czuje po operacji i rekonwalescencji?
- Jest wszystko dobrze. Coś tam wycięli i jest OK.

Rozmawiał Hugollek


przeczytaj więcej o:
REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.