Piotr Bakun - fot. Mishka
REKLAMA

Bakun: Mogliśmy zagrać dużo lepiej

Hugollek, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

Piotr Bakun jest zadowolony z wygranej Legii z Politechniką Rzeszowską, ale nadal widzi sporo błędów, jakie popełnili jego zawodnicy. Przed środowym rewanżem nie czuje strachu przed rywalem i jest spokojny o wynik. Poniżej nasza pomeczowa rozmowa z trenerem Legii.

Chyba lepszego początku play-offów nie można było sobie wyobrazić?
Piotr Bakun: Jeśli chodzi o wynik, to zdecydowanie tak. Cieszy to, że wygraliśmy 20. punktami i fakt, że przeciwnicy rzucili 45 punktów. To jedyne, z czego możemy się cieszyć po tym meczu, bo jak powtarzam już od dawno, brak nam cierpliwości, spokoju.

Wasza wygrana nie była zagrożona nawet przez moment.
- To prawda, ale to jest pierwszy mecz play-offów. A to są bardzo specyficzne gry, gra od nowa, zespoły nastawiają się na granie od zera. Nam potrzeba swojego stylu, mocnej obrony, szybkiego ataku i dobrych rozsądnych 'setów' bez strat. Jeśli to będziemy robili, to będziemy mocni i łatwiej nam się będzie grało w kolejnych meczach. Zwycięstwo cieszy jak najbardziej, natomiast styl w jakim je osiągnęliśmy... no może nie martwi, bo nie ma co rwać szat po wygranym meczu, ale mogliśmy zagrać dużo, dużo lepiej.

Przed rewanżem w Rzeszowie nie obawiacie się powtórki z meczu z sezonu zasadniczego, kiedy przegraliście tam wysoko?
- Na pewno jest jakiś szacunek dla przeciwnika. Koszykówka to jest na tyle piękna gra, że zespół, który gra w jednym meczu słabo, w drugim podnosi się i gra dużo lepiej. Nasz przeciwnik to nie jest zbiór ogórków, którzy nie potrafią grać. To jest zespół, który tak jak my miał słabszy początek sezonu, potem grali coraz lepiej, mają świetnego centra, dobrych wysokich, rozsądnych graczy obwodowych. Do tego meczu przygotujemy się bardzo poważnie, będziemy gotowi na sto procent, mimo że czasu nie ma dużo.

Czego Wam życzyć przed wyjazdem do Rzeszowa?
- Tego, żebyśmy mogli spokojnie potrenować oraz żeby ochłodzić gorące głowy naszych zawodników. To jest grupa ludzi, którzy bardzo chcą i to widać, niezależnie od tego czy gramy dobrze, czy źle. Widać ich charakter oraz charyzmę. Może przemotywowanie było przyczyną niektórych błędów? Na pewno życzyć nam spokoju - musimy spokojnie podchodzić do tematu, z chłodnymi głowami, wpadnie co ma wpaść z wypracowanych sytuacji. Ja jestem spokojny za wynik.


przeczytaj więcej o:
REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.