Vrdoljak: Nie grała moja broda, a nogi (VIDEO)

"To zupełnie inny sezon, nie chcemy mówić o tym, co było rok temu. Wiemy co nas czeka wkrótce. Mecz w Gdańsku z ubiegłego roku porównałbym do spotkania z Jagiellonią. Bałem się trochę tego meczu, ale zagraliśmy bardzo dobrze. Z Lechem walczymy o mistrzostwo, jeśli wygramy, zrobimy duży krok do naszego celu. Przygotowujemy się do wygranej z Lechem, jesteśmy skoncentrowani tylko na tym" - mówi przed meczem z Lechem Poznań Ivica Vrdoljak.

"Zgoliłem brodę, ale nie obawiam się, że to wpłynie na moją grę, nie grała przecież moja broda, a nogi. W styczniu mówiłem, że ogolę się dopiero jak podpiszę kontrakt z Legią, ale nie myślałem, że to będzie trwało tak długo..." - mówi zawodnik.
"Jak nie zrobisz mistrzostwa, to będziesz miał brodę do kolan" - ostrzegał żartobliwie Jan Urban, na co Vrdoljak odpowiedział: "Nie będę, bo zrobimy!"



"Do porozumienia z Legią doszedłem już wcześniej, a dlaczego prezes zdecydował się na podpisanie umowy dopiero teraz? Nie wiem, zapytajcie prezesa. Ja chciałem zostać w Legii, wiosną nie miałem problemów z urazami, pomału wracam do optymalnej formy. Cieszę się, że podpisałem umowę teraz, a nie po zakończeniu sezonu" - dodał piłkarz.

"W naszych głowach nie ma już poprzedniego sezonu, kiedy mieliśmy problemy, żeby wygrać kilka meczów z rzędu. Jeśli ktoś powiedziałby, że w 9 kolejkach będzie 25 punktów, brałbym w ciemno. Jesteśmy pewni siebie i zmobilizowani, chcemy odskoczyć Lechowi na 5 punktów, co da nam jeszcze większą pewność siebie i przybliży do celu. Musimy zdobyć jeszcze 4 punkty. Mogę zagrać najgorszy mecz, mogę w ogóle nie grać, byle Legia wygrała" - zakończył Vrdoljak.

fot. Mishka / Legionisci.com