Statystyki meczu z Widzewem

W Łodzi Legia miała wykonać duży krok w kierunku mistrzostwa Polski. W piątkowy wieczór legionistów stać było jednak tylko na mały kroczek. Na boisku podopieczni Jana Urbana nie mieli przewagi nad widzewiakami. Potwierdzają to również szczegółowe statystyki, które prezentujemy poniżej.

O tym, że spotkanie Legii z Widzewem było bardzo wyrównane, świadczą niemal wszystkie meczowe statystyki. W oddanych strzałach legioniści byli lepsi zaledwie o jedno uderzenie. Na dziesięć strzałów "wojskowych" widzewiacy odpowiedzieli dziewięcioma. Obie drużyny zapisały na swoich kontach po sześć celnych uderzeń. Oba zespoły zdobyły też po jednym golu.

Wśród legionistów najczęściej bramkarza gospodarzy niepokoił Marek Saganowski. "Sagan" nie tylko zdobył jedyną bramkę dla Legii, ale pod koniec meczu powinien przesądzić o wygranej "wojskowych". Drugi mecz z rzędu w ataku bierny był Wladimer Dwaliszwili.

Zestawienie popełnionych fauli również wskazuje na wyrównany poziom meczu. Legioniści przekroczyli przepisy 19 razy, a widzewiacy 18. Oba zespoły ostrzej grały po przerwie.

Przepisy najczęściej przekraczali Inaki Astiz i Miroslav Radović. Każdy z nich na swoim koncie zapisał po trzy przewinienia. Dużo gorsze skutki miało jednak jedno z dwóch nieprzepisowych zagrań Artura Jędrzejczyka. Po jego faulu sędzia podyktował bowiem rzut karny.

Pod nieobecność Jakuba Koseckiego najczęściej faulowanym legionistą był Miroslav Radović. "Rado" w nieprzepisowy sposób powstrzymywany był pięć razy. Po trzy razy faulowani byli Artur Jędrzejczyk i Dominik Furman.

Klasyfikacja strat i odbiorów to kolejne potwierdzenie wyrównanego poziomu meczu. Legioniści zanotowali 72 odbiory i 73 straty. W przerywaniu akcji rywali przewodził Inaki Astiz z 15 odbiorami.

W stratach drugi mecz z rzędu na czele Bartosz Bereszyński. Zdecydowana większość strat prawego obrońcy Legii ma miejsce wówczas, gdy atakuje on skrzydłem bramkę rywali.