Sligo Rovers kibicowsko
W 3. rundzie eliminacyjnej Ligi Mistrzów Legia może trafić na Molde lub Sligo. Dziś przybliżamy sytuację kibicowską w klubie z Irlandii. Można powiedzieć, że Sligo Rovers byłby ciekawszym kibicowsko przeciwnikiem od walijskiego The New Saints, tyle że to nadal dosyć niska półka. Grupa ultras Forza Rovers działa od sześciu lat i przed rokiem "hucznie" obchodziła 5-lecie działalności.
W Irlandii są postrzegani nawet nie najgorzej, ale na naszą skalę to ekipa słabsza pod każdym względem od wielu IV-ligowych ekip w Polsce. Forza Rovers zaprezentowali w sumie kilkanaście opraw, ale żadna z nich nie powala na kolana. To co pokazali do tej pory, możecie obejrzeć na poniższych zdjęciach i filmach.
Fakt, że w ogóle formują młyn jest już krokiem naprzód w porównaniu z Walijczykami. Daleko im mimo to nawet do wyspiarskiej czołówki. Kilka razy fani Rovers próbowali przygotować kartoniady na otwartej trybunie, ale za każdym razem były one bardzo proste - barwy, kilka liter itp. Ekipa Forza Rovers ma swoje szaliki, dopinguje w trakcie meczu i raz na jakiś czas odpala piro. Pod względem wyjazdowym prezentują się adekwatnie do meczów u siebie, czyli bardzo skromnie. Nie ma co liczyć, że na Łazienkowską przyjedzie ich więcej niż 50.
Jeśli chodzi o inne akcje ze strony fanów Sligo, to w marcu tego roku zaatakowali kamieniami autokar kibiców Limerick FC.
fot. forzarovers.net