Pod lupą LL! - Michał Żyro

Spotkanie z The New Saints było drugim meczem z rzędu, w którym od pierwszego gwizdka sędziego na murawie pojawił się Michał Żyro. Wiosną "Żyrko" zmagał się z kontuzją i na boisku spędził tylko 12 minut. W obecnym sezonie trener Jan Urban coraz chętniej stawia na 20-latka. Lupa LL! obserwowała, czy decyzja szkoleniowca jest słuszna.

Ocena Żyry po meczu z TNS nie jest zadaniem łatwym. Zresztą podobnie byłoby z oceną każdego innego piłkarza Legii, który pojawił się na boisku w środowy wieczór. Wszystko dlatego, że legioniści zagrali przeciętne spotkanie i nie potrafili znaleźć recepty na skoncentrowanych na zmasowanej obronie rywalach.

Oceniając postawę Żyry w defensywie, na plus trzeba zaliczyć mu trzy akcje. Najpierw w 14. minucie legionista zdecydował się na śmiały drybling lewym skrzydłem. Wpadł w pole karne i podjął dobrą decyzję o strzale. Gorzej było jednak z jego precyzją. Piłka trafiła bowiem tylko w boczną siatkę.

Ciekawszą sytuację Żyro przeprowadził w 67. minucie. Znów akcja prowadzona była lewą flanką. Tym razem legionista zdecydował się jednak na dokładne podanie do dobrze ustawionego Marka Saganowskiego. Ten nie potrafił niestety wykorzystać dobrego dogrania i trafił w głowę bramkarza rywali. Sześć minut później na prawym skrzydle zakręcił Miroslav Radović. Dośrodkowana piłka zmierzała w kierunku Żyry, ale ten w walce o pozycję faulował rywala.

W pozostałych fragmentach meczu Żyro równał do kolegów i nie zachwycał. Notował proste straty i miał problem z silnymi rywalami. W 75. minucie Jan Urban odesłał 20-latka na ławkę rezerwowych.

Poniżej przedstawiamy meczowe statystyki Michała Żyry (w nawiasie pierwsza + druga połowa)

MICHAŁ ŻYRO
Czas gry: 75 minut
Kontakty z piłką: 55 (38+17)
Strzały celne: 0
Strzały niecelne: 1 (1+0)
Podania celne: 39 (25+14)
Podania niecelne: 8 (6+2)
Faulował: 3 (1+2)
Faulowany: 0
Odbiory piłki: 4 (3+1)
Straty piłki: 6 (4+2)