Mierzejewski: Umiarkowana radość
Adrian Mierzjewski: Radość ze zwycięstwa jest umiarkowana, bo to nie był nasz udany występ. Owszem, są trzy punkty, zagraliśmy na zero z tyłu i dalej jesteśmy liderem grupy z czego się cieszymy. Odnośnie naszej gry, to kolejny raz jako pierwsi zdobywamy bramkę i się cofamy, gramy na stojąco, jakby od niechcenia. W efekcie Legia miała więcej miejsca do gry.
Ostrzegałem Demira, że musi grać z Koseckim dość ostro, być blisko niego. Sędzia dziś pozwalał pograć, puszczał grę.
Wiem, że na Cyprze padł bezbramkowy remis. Zresztą już wcześniej mówiłem, że Apollon nie jest słaby i będzie zdobywał punkty. Teraz z Legią nie możemy przegrać w rewanżu, aby móc spokojnie patrzeć w przyszłość. Mam świadomość, że w Warszawie będzie trudniej, ale mam nadzieję, że będziemy wygrywać do końca fazy grupowej. Kluczem do tego jest powrót do dotychczasowego ustawienia, które pozwoli nam kontrolować losy spotkania.