Statystyki meczu z Widzewem

Do Łodzi Legia pojechała, żeby choć trochę poprawić humor po pucharowych niepowodzeniach. I choć z miasta włókniarzy legioniści wrócili z kompletem punktów, to widzewiacy okazali się trudnym do pokonania przeciwnikiem. Potwierdzają to meczowe statystyki, których szczegóły prezentujemy poniżej.

W dotychczasowych meczach ligowych piłkarze Legii zazwyczaj oddawali zdecydowanie więcej strzałów niż przeciwnicy. W niedzielny wieczór było inaczej, bo podopieczni Jana Urbana oddali zaledwie o jeden strzał więcej od widziewiaków. Osobną kwestią pozostaje zagrożenie, które obie strony stwarzały pod przeciwnymi bramkami po słabych strzałach.

Nieco lepiej ustawione celowniki mieli piłkarze "wojskowych". Osiem razy piłka zmierzała w światło bramki strzeżonej przez Macieja Mielcarza. Gola udało się zdobyć tylko raz. Gospodarze sześć razy uderzali celnie, ale tym razem Wojciech Skaba nie dał się pokonać.

Wśród legionistów bramkę przeciwnika najczęściej usiłował ostrzeliwać Dominik Furman. Najwięcej powodów do zadowolenia miał jednak Tomasz Jodłowiec. Oddał jeden strzał, ale to wystarczyło do zdobycia gola.

W statykach fauli o dwa przewinienia więcej na swoim koncie zapisali gracze Widzewa Łódź. Niedzielnego spotkania nie można jednak uznać za przesadnie ostre.

Bartosz Bereszyński i Dominik Furman to para legionistów, którzy najczęściej przekraczali przepisy. Każdy zapisał na swoim koncie po trzy przewinienia.

Na celowniku rywali najczęściej znajdowali się zaś Michał Kucharczyk i Dominik Furman. Obydwaj faulowani byli po cztery razy.

60 odbiorów i 54 straty zanotowali w Łodzi legioniści. Bezkonkurencyjny w klasyfikacji odbiorów jest Dominik Furman, który przerwał 16 akcji rywali.

W stratach przewodzą gracze ofensywni. Na pierwszym miejscu Wladimer Dwaliszwili i jego 11 strat.