241 kibiców Legii na pożegnaniu Legii z Ligą Europy - fot. Woytek / Legionisci.com
REKLAMA

Relacja trybun: Śnieżny Cypr

Woytek, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

Gdy po losowaniu fazy grupowej Ligi Europy okazało się, że w grudniu nasza drużyna zagra wyjazdowy mecz na Cyprze, wielu fanów ucieszyło się na myśl o tym, że w zimie będzie można choć na chwilę złapać cypryjskie słońce. Nikt nie przypuszczał, że los będzie tak przewrotny, że Legia ściągnie za sobą na cypryjskie plaże śnieg, którego miejscowi nie widzieli od kilkunastu lat.
Nikt nie przypuszczał również, że spotkanie z Apollonem nie będzie miało już żadnego znaczenia w kontekście rozstrzygnięć grupowych. Mimo to na Cyprze zameldowało się 240 kibiców stołecznej drużyny.

Na Wyspę Afrodyty kibice Legii docierali różnymi lotniczymi połączeniami, a większość zaplanowała pobyt na Cyprze na 3-4 dni. Jeszcze przed wylotem krótki rzut oka na prognozę pogody rozwiewał wszelkie wątpliwości: będzie zimno, wietrznie i deszczowo. Wprawdzie w czwartek pogoda była łaskawa, ale gdy tylko do momentu, gdy wyruszyliśmy na leżący na przedmieściach Nikozji Stadion GSP. Przecieraliśmy oczy ze zdumienia, gdy za szybą samochodu zaczął padać śnieg, a termometr przez moment wskazał nawet -1 stopień Celsjusza.



Na stadion fani Legii weszli zwartą grupą i zajęli miejsca na sektorze za jedną z bramek. Legioniści zabrali ze sobą flagi: Żyleta, Legia reprezentacja, Tradycja Pokoleń, Turyści 97, Zachodnia Koalicja. Obiekt, z którego na co dzień korzystają drużyny APOEL-u, Omonii i Olympiakosu, posiada trzy odkryte trybuny i jedną krytą. W europejskich pucharach drużyna Apollonu rozgrywa swoje mecze gościnnie w Nikozji, ze względu na słabą infrastrukturę swojego obiektu, więc kibice gospodarzy musieli przejechać 75 km do Nikozji. Fani Apollonu zajęli miejsca dwóch trybunach wzdłuż boiska, na środku trybuny odkrytej utworzył się młyn, który liczył niecałe 1000 osób. Na trybunie głównej zasiadło około 1,5 tysiąca osób.

fot. Woytek / Legionisci.com

Jeszcze przed pierwszym gwizdkiem gospodarze rozpoczęli doping, połączony z odpalaniem raz po raz pirotechniki. Na wyjście zawodników zaprezentowali konkretne racowisko i w asyście bębna kontynuowali melodyjne śpiewy. W sektorze Legii tradycyjnie odśpiewane zostały pieśni "Mistrzem Polski jest Legia" i "Jesteśmy zawsze tam". Tuż po tuż po strzeleniu pierwszej bramki większość osób z sektora zdjęła kurtki, koszulki i przez kilka minut na stadionie słychać było głośne "Legia, Legia Warszawa". Repertuar pieśni tego dnia był dość zróżnicowany - szczególnie w kwestii "pozdrowień" dla wielu klubów - od ekstraklasowych zaczynając, a kończąc na "panu Zdzisławie".

W przerwie za sektorem Apollonu doszło do jakiś spięć i przepychanek ochroną/policją, co spowodowało, że w drugiej połowie gospodarze nie potrafili ponownie utworzyć młyna. Na dodatek gdy "wojskowi" cieszyli się podwyższenia prowadzenia, jeden z krewkich miejscowych Cypryjczyków spadł na głowę do fosy, która oddzielała trybuny od boiska. Służby medyczne interweniowały przez dobrych kilka minut. Następnie poszkodowany z usztywnionym karkiem wywieziony został ze stadionu do szpitala. W momencie kiedy nosze z kibicem Apollonu przejeżdżały przed sektorem Legii, fani z Warszawy wsparli go brawami. Ten gest docenili kibice gospodarzy i również brawami podziękowali legionistom. Kilkanaście minut przed końcem meczu tradycyjnie odśpiewany został hymn Polski. Po zakończeniu spotkania piłkarze podziękowali kibicom za doping. Większość legionistów rzuciła fanom swoje koszulki.

Frekwencja: 2600
Kibiców gości: 241
Flagi gości: 5

Fotoreportaż z meczu - 61 zdjęć Woytka

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.