Tom Tomsk, czyli rywale z dalekiej Syberii
Choć to dopiero okres przygotowawczy, to ze sporym zaciekawieniem będziemy podchodzić do najbliższego sparingu Legii z Tomem Tomsk. Tym bardziej, że to pierwszy mecz pod wodzą Henninga Berga. Rosyjski rywal nie należy do najbardziej wymagających, więc o zwycięstwo powinno być łatwiej.
Pierwszym tegorocznym sprawdzianem dla podopiecznych Henninga Berga będzie Tom Tomsk. O ile rosyjskie kluby z roku na rok rosną w siłę, a te czołowe mogą nawiązać walkę z uznanymi markami w europejskich pucharach, to raczej nie można tego powiedzieć o najbliższych rywalach Legii. Klub powstały w 1957 roku nie posiada gabloty obstawionej trofeami. AniZarówno w czasach ZSRR, jak i obecnie trudno szukać mistrzowskich zdobyczy czy krajowych pucharów.
Zespół z Tomska pierwotnie nazywał się Burewiestnik, a po roku zmienił szyld na "Tomicz". Proces zmiany nazwy ewoluował przez lata i dopiero od 1998 roku "Sybiraki" występują jako Tom. Przez dziesiątki lat klub plątał się po niższych ligach dawnego ZSRR. Dopiero w 2005 roku kibice biało-zielonych cieszyli się z debiutu w rosyjskiej ekstraklasie. Od tego momentu zaczęło się siedem tłustych lat, które dały możliwość konfrontacji m.in. ze Spartakiem, Zenitem czy CSKA Moskwa. W tym okresie maksimum możliwości zawodników Tomu było ósme miejsce okraszone półfinałem Pucharu Rosji w 2008 roku. Na zakończenie sezonu 2011/12 drużyna zajęła 15. miejsce oznaczające spadek. Banicja nie trwała długo, gdyż po roku gry w niższej klasie rozgrywkowej, Tom ponownie powrócił do krajowej elity. W aktualnym sezonie "Azjatom" zajrzało w oczy widmo spadku. Po 19 kolejkach plasują się na 13. miejscu, co oznacza grę w barażach.
Jednym z liderów drużyny jest Gabriel Muresan. 31-letni reprezentant Rumunii trafił do Rosji prosto z rodzimego Cluj, w którym posmakował gry w europejskich pucharach. W obronie swym doświadczeniem dzieli się dobrze znany z Legii Sergiej Omeljańczuk. Białorusin to nie jedyny gracz, który oprócz występów w polskiej lidze ma w CV wpisane "Tom Tomsk". Jego imiennik, Pareiko trafił właśnie z Tomu do Wisły Kraków, natomiast obecnie o miano pierwszego bramkarza walczy Ilie Cebanu - dawniej również Wisła.
Jeśli spojrzymy na formację ataku, to zaledwie trzy bramki zdobyli Igor Portnjagin oraz Kiriłł Panczenko. Paradoks polega na tym, że należą do najlepszych strzelców zespołu, choć rozegrali odpowiednio 17 i 18 spotkań w tym sezonie.
Gdyby było to spotkanie w środku sezonu, to wygraną legionistów można byłoby obstawiać w ciemno, ale jako że Legia dopiero zaczyna przygotowania do rundy wiosennej, na tureckim boisku każdy wynik jest możliwy. Nawet gdy rywal nie należy do tych z najwyższej półki.
Początek meczu o godz. 16:30. Zapraszamy do śledzenia naszej tekstowej RELACJI LIVE
Kadra Legii na sparing z Tomem Tomsk:
Bramkarze: Dusan Kuciak, Wojciech Skaba
Obrońcy: Alan Fialho, Inaki Astiz, Łukasz Broź, Łukasz Turzyniecki
Pomocnicy: Robert Bartczak, Guilherme, Aleksander Jagiełło, Bartłomiej Kalinkowski, Kamil Kurowski, Łukasz Moneta, Henrik Ojamaa, Helio Pinto, Grzegorz Tomasiewicz, Miroslav Radović, Raphael Augusto, Ivica Vrdoljak
Napastnicy: Wladimer Dwaliszwili,Patryk Mikita
Poza kadrą meczową znaleźli się: Konrad Jałocha, Michał Efir, Daniel Łukasik, Jakub Arak, Michał Bajdur, Kamil Mazek oraz rehabilitanci i kontuzjowani: Michał Żyro, Jakub Kosecki, Dossa Junior, Mateusz Cichocki, Przemysław Mizgała, Michał Kopczyński.
