50% szans na napastnika

- Szanse na pozyskanie zimą napastnika oceniam na 50% - mówi w wywiadzie dla Polska the Times Bogusław Leśnodorski. Prezes Legii podkreśla, że ani w klubie, ani ze strony trenera nie wielkiej determinacji, żeby ściągnąć do zespołu kogoś nowego, bo kadra jest szeroka. Uważa także, że jeśli Wladimer Dwaliszwili będzie odpowiednio przygotowany do rundy, będzie silnym punktem ofensywy.

- Mieliśmy trzy okienka transferowe, a do klubu dołączyło 12 nowych zawodników, z czego ośmiu gra w pierwszej drużynie. Zmian było bardzo dużo, uważamy nawet, że za dużo - mówi prezes. - Chcemy trochę zmienić politykę kadrową. Jesienią mieliśmy w składzie 28 zawodników. Teraz przejdziemy na model większości zachodnich klubów, gdzie w pierwszej drużynie trenuje 22. Teoretycznie, kiedy wszyscy są zdrowi, to i tak jest sześciu czy siedmiu za dużo.

Leśnodorski wyjaśnia, że Legia chce dokonywać mądrych i przemyślanych transferów, a pozyskanie napastnika przed występami w europejskich pucharach to konieczność, bo z perspektywy całego roku właśnie te rozgrywki będą kluczowe. Wspomina, że Legia była zainteresowana dwoma napastnikami, do których byli przekonani i Jan Urban, i Henning Berg, ale ostatecznie w klubie uznano, że potrzebny jest ktoś inny. Tak było m.in. z Marco Paixao, który miał być wystarczająco dobry na ekstraklasę, ale nie byłby zawodnikiem robiącym różnicę w europejskich pucharach.

Cały wywiad znajdziecie tutaj.