Legia dała zakaz Jóźwiakowi
W dzisiejszym wydaniu Przeglądu Sportowego ukazała się rozmowa z byłym dyrektorem sportowym Legii Markiem Jóźwiakiem. "Beret" stracił posadę w stołecznym klubie zaraz po objęciu stanowiska prezesa przez Bogusława Leśnodorskiego. Powodem takiej decyzji miały być nietransparentne działania Jóźwiaka w związku z podpisywaniem kontraktów z piłkarzami a także działalność byłego obrońcy Legii na polu menedżerskim związana z zawodnikami z akademii piłkarskiej.
W rozmowie z Przeglądem Sportowym Marek Jóźwiak zacytował fragment pisma, wysłanego na adres kancelarii adwokackiej "Tomczak i Partnerzy", która udostępnia jeden ze swoich karnetów Jóźwiakowi. W piśmie Legia zarzuca Markowi Jóźwiakowi i Dominikowi Jaroszowi działania na szkodę spółki i informuje, że obaj są osobami niepożądanymi na Łazienkowskiej, a w przypadku pojawienia się ich na meczu zostaną wyproszone, a karnety zablokowane.
- Prezes Legii by chciał, bym zachowywał się jak skaut Legii. Nie rozumie, że ja już pracuję na własny rachunek i w decyzjach transferowych podejmuję decyzje najlepsze dla młodych piłkarzy, którzy mi zaufali - mówi Jóźwiak.
Cały wywiad możecie przeczytać tutaj.