Berg: Z Zawiszą bez Koseckiego

- Jakub Kosecki doznał kontuzji na treningu i nie będzie mógł zagrać w meczu z Zawiszą. Doktor stwierdził, że nie jest to poważny uraz i niebawem do nas wróci. Co do Orlando, to jego występ oceniam pół na pół. Zobaczymy jutro, czy wybiegnie na boisko. Guilherme, podobnie jak Kosecki, nie jest jeszcze zdolny do gry - powiedział na konferencji przed meczem z Zawiszą trener Legii, Henning Berg.

Przed trzema tygodniami Legia Warszawa pewnie ograła na własnym boisku Zawiszę Bydgoszcz 3-0. Według Berga, fakt ten nie jest tak bardzo znaczący w kontekście sobotniego starcia. - Myślę, że mecz z Zawiszą będzie inny od naszego ostatniego spotkania. Teraz znamy się nieco lepiej. To jednak jest piłka nożna. Ostatnio pewnie wygraliśmy, lecz nie ma co ukrywać, że przyczyniły się do tego dwa szybko strzelone gole w drugiej części gry. Gdyby nie to, mogłoby być różnie. Przez pierwszą połowę rywalizacja była bardzo zacięta. Zawisza dobrze radzi sobie w tym sezonie w ekstraklasie. Awansował do najlepszej ósemki i jest również w finale Pucharu Polski. Nie możemy tego zespołu zlekceważyć - mówi norweski szkoleniowiec.

Obecnie na wypożyczeniach z Legii Warszawa przebywają Mateusz Cichocki (Arka Gdynia) oraz Patryk Mikita (Widzew Łódź). Niestety, tylko ten pierwszy może pochwalić się regularną grą w swoim zespole. - Celem każdego zawodnika Legii jest gra w pierwszym zespole. Mateusz Cichocki ostatnio regularnie występuje w swoim zespole, cały czas się rozwija. Patryk Mikita nie dostaje szans, chociaż początkowo wybiegał w podstawowej jedenastce. To jeszcze nie czas, aby wyciągnąć wnioski z tych wypożyczeń. Stale monitorujemy ich postępy i czekamy, aby w przyszłości stali się ważną częścią zespołu - kontynuuje Henning Berg.

- Cieszymy się z wyzwań, które na nas czekają. Chcemy grać na najwyższym poziomie i nie możemy doczekać się już rywalizacji na ligowych boiskach - zakończył trener Legii Warszawa.