fot. Mishka / Legionisci.com
REKLAMA

Berg: Jestem dumny

Tomek Janus, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

Hening Berg (trener Legii): Zdobyć mistrzostwo Polski i na koniec pokonać Lecha Poznań to coś fantastycznego. W pierwszej połowie zagraliśmy dobrze, ale brakowało nam goli. Po przerwie rywale grali lepiej, ale to my szybko strzeliliśmy gola i wszystko poszło już dobrze. Byliśmy dobrzy zarówno w sezonie zasadniczym, jak i w grupie mistrzowskiej. Tylko raz przegraliśmy.

Jestem dumny, że prowadzę tak dobrą drużynę. Każdy zasługuje na pochwały, bo wszyscy dali z siebie wiele.

Wiem, że Mariusz Rumak narzekał na sędziego. Moim zdaniem arbiter sędziował dziś dobrze. Nie wypowiem się o rzucie karnym, bo jeszcze nie widziałem powtórki. Tak to już jest, że sędziowie popełniają czasami w meczach pomyłki. Ale uważam, że te pomyłki dotyczą każdej drużyny. Pamiętam jak w meczu ze Śląskiem Wrocław sędzia odgwizdał jedenastkę, po rzekomym przewinieniu Dossy Juniora.

Lech grał bardzo dobrze w całym sezonie. Ale i my nie byliśmy słabi. Mieliśmy dziesięć punktów przewagi po 30 kolejkach. Wtedy podzielono punkty i nasza przewaga stopniała do pięciu oczek. Ale wygraliśmy pierwsze cztery mecze w grupie mistrzowskiej i pokazaliśmy, kto jest najlepszy.

Czego nam brakuje, żeby zagrać w Lidze Mistrzów? Są rzeczy, które możemy poprawiać. Patrząc na naszą mentalność, to jesteśmy na dobrej drodze. Chcemy z każdym dniem być jeszcze lepsi. I widzę, że piłkarze też tego chcą. Dziś widać to było w drugiej połowie. Nie zagrał Miroslav Radović, ale inni piłkarze brali ciężar gry na siebie. Tomasz Jodłowiec przerastał innych o klasę. Dobrze zaprezentował się także Ivica Vrdoljak, który zdobył gola.

Orlando Sa pojawił się dziś na koniec spotkania. Ale to zawodnik, który nadal ma ważny kontrakt z Legią i mam nadzieję, że zostanie na kolejny sezon. Czemu grał tak mało? To z powodu dużej konkurencji. Świetną rundę ma za sobą Miroslav Radović. Dobrze grał także Ondrej Duda. Ale Sa jest nam potrzebny, bo nie mamy innego zawodnika o takiej specyfice gry. Trochę w grze przeszkodziły mu także kontuzje. Mam nadzieję, że w przyszłym sezonie Orlando będzie grał częściej i lepiej. Musi ciężko pracować, bo każdy zawodnik Legii musi walczyć o miejsce w składzie. Sa rozpoczął w pierwszym składzie mecz z Pogonią Szczecin. Dziś w wyjściowej jedenastce zagrał Marek Saganowski. Planowałem, że Saganowski zagra krócej, ale sytuacja na boisku ułożyła się tak, że musiał grać dłużej.

Czy uczę się języka polskiego? Uczę się, ale jestem przede wszystkim trenerem piłkarskim i nie mam na to niestety zbyt wiele czasu. Moja nauczycielka może czuć się sfrustrowana, bo nawet na lekcjach myślę o piłce nożnej. Trochę już się nauczyłem, ale nie czuję się jeszcze na siłach, żeby wypowiadać się publicznie po polsku.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.