Bereszyński: Nie chcę odejść do gorszego klubu

"Myślę o takich rzeczach, ale jeśli miałbym przejść - nie wiem - do beniaminka Serie A, to nie chcę tego robić na siłę. Gram w najlepszym klubie w Polsce, który jeszcze się będzie rozwijał i jeśli pokażę się z dobrej strony w pucharach, to może zgłosi się nie beniaminek, ale ktoś z pierwszej piątki? Taki mam plan - nie chcę odejść do gorszego klubu niż Legia" - mówi w rozmowie z Weszło Bartosz Bereszyński.

Obrońca Legii nie jest do końca zadowolony z minionego sezonu w swoim wykonaniu. "Były mecze dobre, poprawne i słabsze, ale nauczyłem się jednego: cierpliwości. Ze Steauą wypadłem na dwa miesiące, potem znowu, ale za każdym razem wracałem i udało się miejsce wywalczyć. Czy jestem zadowolony? Mam mieszane uczucia. Nie mam wielkich pretensji do siebie, że coś źle zrobiłem. Nie da się przejść okresu przygotowawczego, występować we wszystkich sparingach, pauzować dziewięć tygodni, wrócić i nagle nie wiadomo, jak grać. Potrzebny jest rytm, ale wiem, że stać mnie na dużo więcej. Szczególnie, jeśli chodzi o liczby" - mówi.

Bereszyński opowiada także o transferze do Legii, niedoszłych przenosinach do Benfiki, treningach w masce oraz szpalerze. Całą rozmowę możecie przeczytać tutaj.