Buckley: Nie będziemy murować bramki
- Sean Hoare jest z całą pewnością niedysponowany. Reszta zawodników jest przygotowana do gry. Legia ostatnio grała spotkanie z Zawiszą Bydgoszcz - wiedzieliśmy je i byliśmy pod dużym wrażeniem gry i całej atmosfery. Naszym celem jest jak najlepsze zaprezentowanie się podczas środowego pojedynku - powiedział przed meczem z Legią trener Saint Patrick's, Liam Buckley.
Opiekun najbliższego rywala Legii przypomina, że rok temu jego klub rywalizował z Żalgirisem Wilno, pogromcą Lecha Poznań, z którym poradził sobie całkiem przyzwoicie. - W zeszłym sezonie graliśmy w Lidze Europy z Żalgirisem Wilno. Na początku z nimi zremisowaliśmy, potem niestety przegraliśmy. Litewski klub grał potem z Lechem Poznań, którego pokonał. Myślę, że nie jest to zły prognostyk. W tym będziemy upatrywać swoich szans. Bez wątpienia będziemy musieli zagrać na sto procent naszych możliwości - mówi Irlandczyk.
Buckley zapewnia, że jego drużyna w starciu z Legią nie zamierza się tylko bronić. - Nie będziemy murować w środę bramki. Mamy swoje mocne strony, które będziemy starali się wykorzystać. Musimy pamiętać, że czeka nas jeszcze rewanż w Dublinie. Zdajemy sobie sprawę, że osiągnięcie remisu będzie bardzo trudne. Najważniejsze, żebyśmy zrealizowali jednak swój plan taktyczny - kontynuuje Irlandczyk.
Trener Saint Patrick's wierzy w dobrą postawę swoich najlepszych graczy. - Upatrujemy szansy w naszych najlepszych zawodnikach. Mam nadzieję, że nie zawiodą. Z punktu widzenia Legii jesteśmy małym klubem, ale to na pewno nas nie skreśla - zakończył Buckley.