Raport Ekstraklasa Piłkarskiego Biznesu: Legia liderem

Ekstraklasa SA i EY przedstawiły szczegółowy raport finansowy klubów Ekstraklasy oparty o dane dostarczone bezpośrednio z klubów podczas procesu licencyjnego. Przychody Legii w 2013 roku z włączeniem pieniędzy zarobionych na transferach wyniosły ponad 114 milionów.



W sprawozdaniu finansowym stołecznego klubu ta liczba sięgnęła nawet 150 milionów, ale były wliczone przychody finansowe ze sprzedaży akcji spółki MBC Real Estate, które od końca 2011 roku posiadała Legia, a których EY nie uwzględniło w rankingu. Eksperci zdecydowanie stwierdzili, że w najbliższych latach aktualny mistrz Polski pozostanie liderem.

W sumie wszystkie kluby Ekstraklasy osiągnęły przychód 459 mln zł, o 10% więcej niż w poprzednim roku. Suma długów wszystkich klubów wyniosła 421 mln zł.



Koszt wywalczenia jednego punktu przez Legię wyniósł 381 tys. zł, podczas gdy Zawiszy Bydgoszcz tylko 49 tys. zł. W 2013 roku były tylko trzy rentowne kluby: Legia (39%), Zawisza(5%) i Lech (5%).

- Znamy swoje liczby, wiedzieliśmy w jakim kierunku to idzie. Jeżeli chodzi i koszt zdobycia punktu to czapki z głów przed Zawiszą. Czy w naszym przypadku można byłoby taniej? Pewnie tak, ale jest to trochę wynik miary inwestycji. Właścicielom nie chodzi o zysk, a o bilansowanie. Mamy dużo dobrych pomysłów gdzie ulokować nasze nadwyżki. Najtrwalszą emocją w życiu człowieka którego pasjonuje sport, jest związanie z barwami klubowymi. Można powiedzieć, że łatwiej jest się rozwieść niż zmienić barwy klubowe. Można powiedzieć, że z innymi klubami nie rywalizujemy na polach biznesowych, bo każdy ma ten komfort działania na własnym terenie. Mamy świadomość tego, że ponad 20% przychodów Ekstraklasy przychodzi z Legii, ale też wiadomo, że łatwiej jest działać w Warszawie niż np. Bielsku-Białej - powiedział wiceprezes Legii Rafał Wyszomierski.


POBIERZ Raport Ekstraklasa Piłkarskiego Biznesu 2014 (PDF)