Robert Mak oglądał mecz Legii, po nim zrezygnował z transferu
Podczas ostatniego meczu Legii Warszawa obiektyw naszego aparatu wypatrzył na trybunach Roberta Maka. Słowak oglądał spotkanie w towarzystwie Bogusława Leśnodorskiego, a kilka dni później miał podpisać z mistrzami Polski trzyletni kontrakt. Rozmyślił się w ostatniej chwili i wybrał ofertę greckiego PAOK-u Saloniki.
Robert Mak ma 23 lata i na co dzień gra na pozycji lewego pomocnika. Od początku swojej seniorskiej kariery, czyli 2010 roku, grał w 1. FC Nürnberg. W sumie dla niemieckiego klubu rozegrał 68 meczów w barwach pierwszej drużyny oraz 9 w rezerwach. Jego bilans bramkowy zatrzymał się na liczbie 11 bramek.
W letnim oknie transferowym Mak chciał zmienić otoczenie. O krok od jego pozyskania była Legia Warszawa, z którą Słowak był dogadany odnośnie trzyletniego kontraktu. Cała sprawa jego przejścia do stolicy rozmyła się po zremisowanym 1-1 starciu z Saint Patrick's Athletic. W piątek poinformowano, że Mak wybrał grę dla PAOK-u Saloniki, do którego przeszedł za około 400 tys. euro.