Henning Berg i Kazimierz Sokołowski - fot. Woytek / Legionisci.com
REKLAMA

Berg: Mogłem pójść na łatwiznę

Woytek, źródło: Legia.com - Wiadomość archiwalna

Na łamach oficjalnej strony klubowej Henning Berg tłumaczy się z rotacji w składzie, którą zastosował w pierwszych meczach nowego sezonu. - Niektórzy mają nam to za złe i uważają, że nie powinniśmy tak robić. Ważne jest jednak, aby wszyscy wiedzieli, że nasz zamysł jest po pierwsze skupiony na tu i teraz: tak, chcemy wygrywać w każdym meczu. Myślimy też jednak długofalowo - chcemy rozwijać piłkarzy w taki sposób, aby tworzyli oni zespół gotowy do walki zarówno w Ekstraklasie, jak i europejskich pucharach - mówi Norweg.

- (...) Biorąc pod uwagę kontuzje, a także wagę środowego rewanżu w Dublinie, od którego zależy nasze być albo nie być w Europie, jak i fakt, że w Ekstraklasie mamy do rozegrania jeszcze aż 36 meczów, musiałem to zrobić. (...) Uważam, że po sukcesach, jakie Legia osiągnęła w ostatnich latach, mogą nam się zdarzyć dwie czy trzy wpadki. Wiadomo, że nam samym się to nie podoba i chcielibyśmy wygrywać zawsze i wszędzie, ale sport bez porażek nie istnieje - mówi trener Legii.

- Mogłem pójść na łatwiznę, wystawiając w każdym meczu tych samych piłkarzy, wygrać z Zawiszą i z Bełchatowem. Wtedy uniknęlibyśmy tej krytyki, jaka na nas spada. Cały czas wierzę jednak, że nasz plan działania jest dobry i przyniesie zamierzony efekt. Jedziemy do Irlandii z pozytywnym nastawieniem. Spodziewamy się oczywiście ciężkiego pojedynku, ale wiemy, że jesteśmy w stanie wygrać - uważa Berg.

Po nieudanym początku trener Legii pozamykał treningi dla osób postronnych - oczywiście nie podoba się dziennikarzom. - Spodziewałem się takiej reakcji. Powód tego stanu rzeczy jest jednak bardzo prosty: podczas treningów ćwiczą piłkarze, którzy zagrają w najbliższym meczu i bardzo łatwo jest, obserwując trening, prawidłowo wytypować pierwszą jedenastkę, a tego nie chcemy przeciwnikowi podawać na tacy. Szczególnie teraz, przed tak ważnym meczem - wyjaśnia Berg.

- Dla nas w tej chwili istnieje tylko spotkanie z St. Patrick’s. Ciężko pracujemy, żeby w Irlandii zagrać najlepiej jak potrafimy i uzyskać awans do 3. rundy. Mam już pełen komfort przy ustalaniu składu, bo zdrowi są Vrdoljak, Dossa, Duda i Kucharczyk. Jesteśmy więc w dużo lepszej sytuacji niż przed pierwszym meczem. Zrobimy wszystko, co w naszej mocy, żeby wygrać mecz i uszczęśliwić wszystkich kibiców Legii.


Całą rozmowę możecie przeczytać tutaj.


przeczytaj więcej o:
REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.