Statystyki meczu z Miedzią Legnica
Legia Warszawa pewnie wygrała w pierwszym swoimi meczu w Pucharze Polski w obecnym sezonie 4-0. Legioniści dominowali na boisku w Legnicy, szczególnie w drugiej połowie, co pokazują także statystyki spotkania z Miedzią.
| meczowe statystyki | Miedź Legnica | Legia Warszawa |
| gole | 0 | 4 (0+1) |
| strzały | 12 (4+8) | 18 (9+9) |
| strzały celne | 3 (1+2) | 11 (5+6) |
| rzuty wolne | 3 (1+2) | 8 (4+4) |
| rzuty rożne | 1 (0+1) | 7 (4+3) |
| faule | 22 (8+14) | 12 (3+9) |
| interwencje bramkarzy | 10 (5+5) | 4 (1+3) |
| spalone | 1 (1+0) | 3 (3+0) |
| słupki | 1 (1+0) | 1 (0+1) |
| poprzeczki | 0 | 1 (0+1) |
| żółte kartki | 5 (2+3) | 3 (0+3) |
| czerwone kartki | 1 (0+1) | 1 (0+1) |
suma (1. połowa + 2. połowa)
Piłkarze z Warszawy oddali w sumie 18 strzałów, z czego aż 11 celnych. 4 z nich zamieniono na gole. Gospodarze wykazali się gorszą skutecznością, bowiem w światło bramki posłali tylko trzy piłki.
Na strzały zdecydowało się w sumie siedmiu legionistów. Najczęściej rywali nękał duet Ivica Vrdoljak - Miroslav Radović, którzy zanotowali po 4 uderzenia. Co ciekawe, wszystkie próby Radovicia były celne. Aktywni pod bramką rywali byli również Ondrej Duda i Tomasz Brzyski. Oni zapisali na swoich kontach po trzy uderzenia.
Gospodarze często nie radzili sobie z legionistami i ich ataki przerywali w nieprzepisowy sposób. Taka sytuacja miała miejsce 22 razy, przy tylko 12 przewinieniach Legii.
Wśród legionistów przepisy najczęściej przekraczali Ondrej Duda, Inaki Astiz, Tomasz Brzyski i Miroslav Radović. Wszyscy faulowali po dwa razy. Sędzia nie był zbyt łaskawy dla Brzyskiego, który musiał opuścić boisko z powodu dwóch żółtych i w konsekwencji czerwonej kartki. Jedną z nich zobaczył jednak za zbyt wczesne wznowienie gry przez... Ondreja Dudę.
Jakub Kosecki po środowym meczu może mieć powody do narzekania. Nie tylko był najczęściej faulowanym legionistą (5 razy), ale do tego dwukrotnie powstrzymywany był w bardzo ostry sposób. Po jednej takiej sytuacji niezbędna była pomoc medyczna. Czterokrotnie nieprzepisowo zatrzymywany był Ondrej Duda.
