Legia walczy o miejsce w Europie
Po wpadce z Celtikiem Glasgow i nieudanej próbie walki o anulowanie walkowera w klubie z Łazienkowskiej postawiono na umocnienie pozycji w klubowej piłce europejskiej. Legia zamierza bardzo aktywnie reprezentować swoje interesy na forum ECA (European Club Association), które jest niezależną od federacji krajowych, UEFA i FIFA organizacją zrzeszającą kluby europejskie.
- Chcemy żeby nasz rodzimy futbol szedł dynamicznie w dobrym kierunku, ale nie będzie to możliwe bez pracy wykonanej na szczeblu międzynarodowym. Nie możemy żyć w ignorancji wobec tego, co dzieje się w Europie. (...) Żyjemy w dobrych stosunkach z Crveną Zvezdą Belgrad, Rosenborgiem Trondheim, Steauą Bukareszt czy Spartą Praga, której przedstawiciel jest w zarządzie ECA i można powiedzieć, że wszedł do tego organu także dzięki naszej pomocy - mówi Dominik Ebebenge, kierownik ds. rozwoju Legii Warszawa.
Przedstawiciele Legii chcą włączyć się w prace grup roboczych ECA. Będzie to możliwe po zakończeniu aktualnego sezonu piłkarskiego. Wówczas współczynnik UEFA stołecznego klubu zagwarantuje mu status członka zwyczajnego stowarzyszenia.
- Jakub Laskowski, który jest naszym prawnikiem od spraw sportowych, będzie współpracował lub zostanie członkiem Legal Advisory Panel. Ja sam także jestem zaangażowany w pracę w ECA: będę uczestniczył przy pracach związanych z piłką młodzieżową, gdzie koronnym projektem jest młodzieżowa Liga Mistrzów, w której od przyszłego sezonu występować będzie zwycięzca Centralnej Ligi Juniorów. Będziemy też zaangażowani w prace nad przyszłością rozgrywek europejskich. W funkcjonowanie ECA zostaną włączone także inne osoby z Legii, w tym w szczególności Wiktor Cegła, nasz dyrektor marketingu - wyjaśnia Ebebenge.
- Jedną z rzeczy, o którą będziemy walczyć i już o niej rozmawialiśmy, jest zmiana przepisu, który wyrzucił Legię z walki o play off Ligi Mistrzów. Dostaliśmy sygnały z wielu stron, że ten przepis jest bardzo niejasny i niezrozumiały. To już nie zmieni biegu historii, ale nie chcemy, aby w kolejnych latach jakiś klub musiał się zmagać z podobną sytuacją. Inną przykładową kwestią, o której już rozmawiamy z ECA, jest konieczność zmian pewnych regulacji transferowych FIFA, które w naszej opinii są konieczne w celu pełniejszej ochrony klubów szkolących i ponoszących duże nakłady na szkolenie młodzieży - mówi Jakub Laskowski prawnik Legii.
Kluczową osobą, która będzie reprezentowała Legię w ECA będzie Dariusz Mioduski. - Naszą ambicją jest, by Dariusz wszedł w ciągu najbliższych kilku lat do zarządu ECA, który podejmuje newralgiczne decyzje i rekomenduje pewne rozwiązania UEFA. Musimy jednak pamiętać, że wybór do zarządu jest dużo bardziej złożoną sprawą - najpierw będziemy musieli wykonać dobrą pracę na poziomie operacyjnym - mówi Dominik Ebebenge.
Całą rozmowę z Jakubem Laskowskim i Dominikiem Ebebenge na temat umacniania pozycji Legii na forum europejskim przeczytacie na legia.com.