Brzyski przejdzie zabieg w grudniu?

Tomasz Brzyski, który w meczu z Lechią naderwał mięśnie brzucha, być może jeszcze w listopadzie wróci na boisko. Decyzja zapadnie jeszcze w tym tygodniu. Lewy obrońca naszego klubu na pewno będzie musiał przejść zabieg, ale sztab szkoleniowy po konsultacji z lekarzami zdecyduje, czy będzie miał on miejsce teraz, czy dopiero po zakończeniu rundy jesiennej.

"Z mięśniami brzucha już wszystko w porządku. Niestety, przywodziciele cały czas dokuczają. Nie wiem, ile jeszcze wytrzymam. Nie jestem z żelaza. (...) Plany są takie, abym wrócił po przerwie na reprezentację - na ostatnie sześć meczów w tym roku" - mówi zawodnik Legii w rozmowie z Legia.sport.pl.

Marijana Kovacević, u której przebywał ostatnio Radović obejrzała wyniki badań Brzyskiego i potwierdziła, że naszemu obrońcy pomoże tylko zabieg. "Czy dojdzie do niego teraz, czy w grudniu, zadecyduje sztab. Będziemy rozmawiać w czwartek. Dla mnie najważniejsze jest, aby odzyskać pełną radość z treningów i gry w piłkę. Tego w ostatnich miesiącach brakuje mi najbardziej" - mówi.