Marcel Wilczek szuka klubu. Czy trafi do Legii?

Marcel Wilczek z trybun obserwował mecz Legii ze Spójnią, co sprawiło, że w mediach pojawiły się już spekulacje, dotyczące transferu do naszego klubu tego doświadczonego skrzydłowego. "W tej chwili nie wiem, co odpowiedzieć, sytuacja wygląda dokładnie tak, jak mówi Marcel. On czeka na oferty, a my potrzebujemy wysokiego skrzydłowego.
Wilczek jest jednym z najlepszych podkoszowych w pierwszej lidze - jest silny, dobrze zbiera, trafia z dystansu" - mówi Legia.sport.pl trener Bakun.

Wilczek rozegrał 9 sezonów w I lidze w Zastalu Zielona Góra, Spójni Stargard, Sokole Łańcut i Starcie Lublin oraz trzy mecze w ekstraklasie w Rosie Radom. 28-letni skrzydłowy rozwiązał niedawno kontrakt z grającym w PLK Startem i szuka nowego klubu. "Mam kilka propozycji, ale wolałbym o nich nie mówić. Chciałbym zostać w ekstraklasie, ale jak to się nie uda, to oczywiście interesuje mnie gra w czołowych klubach pierwszej ligi lub takich, które mają poważne plany" - mówi zawodnik.

Po meczu ze Spójnią Wilczek rozmawiał z Jarosławem Jankowskim. "To była taka zapoznawcza rozmowa, bez żadnych konkretów. Marcel to bardzo dobry zawodnik" - mówi Jankowski dla Legia.sport.pl. Wiadomo, że mierzący 200 centymetrów zawodnik przydałby się Legii, szczególnie wobec problemów kadrowych na pozycję numer 4. Oprócz tego, że świetnie spisuje się pod koszem (w zeszłym sezonie 9,8 zbiórki na mecz), potrafi także trafiać z dystansu (w sezonie 2013/14 miał skuteczność 144/262 za 2 i 20/73 za 3 punkty).

Marcel Wilczek zagrał w obu przedsezonowych sparingach Startu Lublin z Legią, w których zdobył odpowiednio 3 i 10 punktów (2x3).