Lewczuk: Temat mojego odejścia to nieprawda
- Każdy mówi o magicznym pół roku, który pozwala zaadaptować się w nowym klubie. Jeżeli chodzi o naszą ligę to Legia przerasta wszystkie pozostałe zespoły. Tu są inne wymagania i oczekiwania. Mam nadzieję, że to specyficzne pół roku już za mną i teraz zacznie się poważne granie. Teraz występowałem przede wszystkim w lidze polskiej. Na pewno stałem się jednak lepszym piłkarzem, bo samo trenowanie w takim klubie daje mi coraz więcej - mówi Igor Lewczuk.
Ostatnio w mediach pojawiły się informacje o możliwym transferze defensora już w zimowym oknie transferowym. - Temat o moim odejściu nie jest do końca prawdą. Wszystkiego dowiedziałem się z mediów. Jeżeli byłoby zapytanie to wiadomo - nigdy nie mów nigdy, ale na dzień dzisiejszy nie brałbym takiej oferty - mówi Lewczuk. - Do meczu z Trabzonsporem jeszcze zostało trochę czasu. Jeśli trener wziąłby mnie pod uwagę przy ustalaniu składu, to byłbym szczęśliwy, mogąc zadebiutować w europejskich pucharach - dodaje legionista.
29-latek potwierdza, że lepiej czuje się grając na środku obrony. - Gram tam, gdzie trener mnie potrzebuje i ustawi. Na prawej obronie jest więcej biegania, na środku defensywy trzeba pamiętać o innych elementach. Na tę chwilę wydaję mi się, że lepiej czuję się na środku - zakończył Igor Lewczuk.