Bogusław Leśnodorski - fot. Mishka / Legionisci.com
REKLAMA

Leśnodorski był gościem TVP Sport

Woytek, źródło: TVP Sport - Wiadomość archiwalna

Bogusław Leśnodorski był gościem programu 4-4-2 w stacji TVP Sport, w którym rozmawiał z Dariuszem Szpakowskim o różnych kwestiach dotyczących stołecznego klubu - od kibiców, przez transfery, konkurencję w drużynie, po... Danijela Ljuboję, który ma pomagać Legii. Poniżej prezentujemy najciekawsze wypowiedzi prezesa Legii.

O kibicach

- Wydaje mi się, że okres rządów ITI nie przyniósł niczego dobrego. Staliśmy w miejscu i nic się nie zmieniało. Nie osiągnięto żadnego progresu. Dziś prowadzimy dialog z kibicami. Na stadionie jest bardzo dużo ludzi o różnych przekonaniach - przekrój całego społeczeństwa. To, co my staramy się robić, to wyperswadować nawet jednostkom to, że szkodzenie klubowi nie przynosi nic dobrego.

- W Anglii nie jest tak różowo, jak się mówi. Pirotechniki jest więcej niż w Polsce, a incydenty chuligańskie zeszły do niższych lig albo są poza stadionem. Dzisiaj niestety pirotechnika jest nielegalna. Uważam, że pirotechnika jest fajną częścią widowiska i używana z głową jest OK.

- Zawsze uważaliśmy, że powinna być stosowana odpowiedzialność indywidualna. W przypadku Lokeren dochodzi też fakt odpowiedzialności materialnej. Wydaje mi się, że do niektórych ludzi inny argument, niż odpowiedzialność materialna, może nie trafić.

Poproszony o komentarz do oświadczenia grup kibicowskich prezes Legii powiedział:

- Nie chciałbym się odnosić do tego oświadczenia i wnikać kto je wydał. Nie mam pełnej wiedzy i wydaje mi się, że to co się zdarzyło, jest trochę niefortunne. I tyle.

- Świadomość zdecydowanej większości naszych kibiców jest na tyle wysoka, że wiedzą co jest dobre a co złe. To co napisał "Juras" na blogu jest bardzo mi bliskie. Oddał sens tego, co się dzieje. Były czasy, gdy były różne konflikty, czasy lepsze i gorsze. Natomiast ostatnie dwa lata są takim okresem, w którym ciężko usprawiedliwić jakiekolwiek celowe szkodzenie klubowi czy próbę konfrontacji. To co napisał "Juras" jest kwintesencją tego, co większość osób powinna zrobić.

- Na samej Żylecie siedzi 40 tys. ludzi. Rozmawiam z dziesiątkami różnych osób. Problem wyjazdów jest dużo bardziej skomplikowany. Jak jeździmy po Europie, to dla miejscowej Polonii jesteśmy sporą atrakcją. Cześć środowiska wykorzystuje to do pokazania się w złym stylu.

- Pusty stadion to strata kilkuset tysięcy złotych na jednym meczu. Wydaje mi się, że próba doliczenia się dokładnie nie ma sensu, bo ile by to nie było, to jest za dużo. Płacenie tych kar to kompletna głupota. Co to ma wspólnego z piłką i sportem? To nie powinno mieć miejsca.

- W każdej dużej grupie ludzi będą zdarzały się złe rzeczy, ale ważne, żebyśmy nie osiągali ekstremów. Jak będzie więcej takich osób jak "Juras", to spowoduje to, że wszyscy się ogarną.

Transfery

Odejście Michała Żyry?

- Każdy klub, który sensownie podchodzi do polityki finansowej, powinien wydawać tyle ile zarabia. Jak chce się rozwijać, to musi co jakiś czas sprzedać zawodnika i na nim zarobić. Z Legii nikt nie odszedł w okienku letnim. To nie jest kwestia tego kto odchodzi, a kwestia tego kto przyjdzie. Mamy kilku chłopaków, których widzielibyśmy u siebie. 7 osób pracuje i analizuje wszystko, żeby w okienku transferowym można było zminimalizować ryzyko przy transferze.

- Być może Danijel Ljuboja będzie pomagał nam w działaniach transferowych i skautingowych. Jesteśmy w dobrych relacjach. Wydaje mi się, że jego odejście wszystkim wyszło na dobre.

Marzenia

Legia będzie walczyła w Lidze Europy o wymarzony finał w Warszawie. Czy to realne?

- Trzeba przygotowywać się do każdej kolejnej rundy i nie rozbudzać za bardzo oczekiwań. Każdemu marzy się finał w Warszawie. Wiele zależy od losowania, dyspozycji dnia... jest wiele zmiennych. Na wiosnę gramy o mistrzostwo Polski i Puchar Polski. Nie zamierzamy żadnych z tych rozgrywek odpuścić.

Jesienią Legia przegrała 4 razy w lidze, Lech 3. Jak skomentował to prezes Legii?

- Przegraliśmy więcej niż Lech, ale system rozgrywek jest taki, że liczy się ile się wygrywa a nie ile przegrywa.

Akademia

Legia cały czas stara się zbudować ośrodek dla akademii w Sulejówku.

- To trudny temat i długi. Walczymy. Teraz po wielu miesiącach różnych rozmów i negocjacji wydaje się, że jesteśmy przynajmniej zgodni co to tego, że jest to projekt, który trzeba zrealizować.

Orlando Sa, Arkadiusz Piech

- Z tego co mi wiadomo... to co się dzieje u nas w szatni jest standardowym przykładem w szatniach klubów, które w swoich ligach walczą o najwyższe cele. Jest kadra 30 zawodników i wszyscy chcą grać w pierwszej drużynie. Piecha nie nazwałbym nieudanym transferem - tak się ułożył sezon, że nie miał okazji grać. Orlando Sa jest w bardzo dobrej formie. On i Radović świetnie wyglądają na boisku.

Program możecie obejrzeć na sport.tvp.pl.


przeczytaj więcej o:
REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.