Berg: Można grać dobrze przy pustych i przy pełnych trybunach
- W każdym meczu w tej grupie grały ze sobą dwie równorzędne drużyny. Nikt nie zdominował rywala i nikt nie został zdominowany. To będzie wyrównane spotkanie. Nowy trener Trabzonsporu osiągnął kilka dobrych wyników - Turcy potrafili wygrać 3-0 z Galatasaray, ale przegrali z Besiktasem 0-3. Będzie to dla nas kolejne doświadczenie, którego bardzo potrzebujemy. Mecz w Lidze Europy pozwala nam się doskonalić jako cały klub - mówi Henning Berg.
-Każdy by chciał żeby ten mecz odbył się przy pełnych trybunach. Nic z tym nie możemy zrobić. Musimy się dostosować i być pewni, że żadnego rasizmu na stadionie nie będzie. Większość naszych kibiców, która tworzy tą wspaniałą atmosferę nie będzie mogła zobaczyć tego widowiska. Jest to krzywdzące dla obu stron. To będzie inny mecz, ale obie drużyny będą miały takie same warunki. Sam futbol nie ucierpi - będziemy grali jak najlepiej. Jeśli przegramy, to będzie to tylko nasza wina, albo kwestia siły Trabzonsporu. Może stracimy zaletę grania przy swoich kibicach, ale można grać dobrze przy pustych trybunach i przy pełnych. Nie szukamy żadnych wymówek. Wiemy, że wiele ludzi będzie oglądało nas w telewizji, więc może trzeba ustawić głośniki i słuchać ich dopingu :) Gramy też dla siebie, chcemy zrobić to jak najlepiej - uważa trener Legii.
- Nie wiem czy zmiany w Trabzonsporze będą dla nas korzystne czy nie. Trochę zmieniło się w defensywie, mniej w ofensywie. Wiemy, że Turcy mają bardzo dobrych zawodników. Wydali 30 milionów euro na piłkarzy... my tego nie robimy. Cardozo, Constant, Erdogan i Yilmaz są bardzo dobrymi zawodnikami. Musimy być w 100 procentach gotowi i skoncentrowani. Jak zagramy dobrze jako zespół, to mamy szansę z każdą drużyną. Chcemy wygrać, zająć pierwsze miejsce w grupie i być rozstawionym w kolejnej rundzie - mówi Norweg.
- Myślę, że Miroslav Radović będzie gotowy do gry. Ostatnio trenował indywidualnie, ale dziś trenuje z drużyną. W drużynie mamy dużą konkurencję. Kto zagra, a kto wejdzie z ławki? To się okaże. Taktyki nie zmienimy gdy kogoś zabraknie - mówi Berg.
