Berg: Ajax to klub z najwyższej półki
- To trudny przeciwnik, ktory trafil do rozgrywek z Ligi Mistrzów. To zespół z bogatą historią w europejskich pucharach i jeden z najlepszych w Europie, grają futbol na najwyższym poziomie. Wprowadzają do drużyny młodych zawodników, mają doskonałą akademię piłkarską, jedną z najlepszych na świecie - ocenia najbliższego przeciwnika Legii w Lidze Europy trener warszawskiego zespołu Henning Berg.
- Nawet Barcelona korzysta z filozofii Ajaxu. 4 lata z rzędu są mistrzem Holandii, grali niedawno w Lidze Mistrzów z PSG i Barceloną. Teraz są w Lidze Europy, a my mimo że nie gramy w Lidze Mistrzów, zmierzymy się z zespołem z Ligi Mistrzów.
- Ajax jest teraz w tym miejscu jako klub, w jakim my chcemy być. Co roku wygrywają ligę, grają w Lidze Mistrzów, maja wychowanków, których sprzedają później do najlepszych lig. Takim klubem staramy się być.
- Mają historię i doświadczenie w europejskich pucharach, które są znacznie bogatsze niż nasze. Oczywiście są faworytem tego dwumeczu. Nie możemy się doczekać sprawdzenia się na tle takiego zespołu. W przerwie będziemy pracować nad motywacją i nastawieniem na te mecze. To ważny sprawdzian dla nas. Nie ma wątpliwości, że to znakomity klub. Oczywiście, że Ajax jest lepszym zespołem niż Trabzonspor i Celtic. Wygrywają ligę co roku, graja w LM i LE, jeśli odpadają z LM. Trabzonspor nie robi tego co roku, a Celtic nie gra w tak mocnej lidze. Dodatkowo mają większe doświadczenie, lepszych zawodników, styl gry, wychowanków i fantastyczny stadion na 50 000 osób. To klub z najwyższej półki, grający w jednej z najsilniejszych lig.
Będąc piłkarzem, grałem z Ajaxem. Siedziałem wtedy na ławce i widziałem, jak Bergkamp trafia do naszej siatki. Być może właśnie dlatego, że siedziałem na ławce...
W drużynie Ajaxu występuje aktualny reprezentant Polski, Arkadiusz Milik. - To świetny zawodnik. Widziałem jak gra w Ajaxie, widziałem go w meczach reprezentacji Polski, ma wrodzony talent do zdobywania bramek. Nie chodzi jednak o Milika, a o Ajax jako zespół - ocenił Berg.
- Wiem, że mamy zagrać bez kibiców. Nasi fani stworzyli w dotychczasowych meczach fantastyczną atmosferę, bardzo nam pomagają. Oczywiście granie na własnym stadionie było dla nas przewagą. Poradziliśmy sobie z Trabzonsporem, ale wiadomo, że atmosfera tego meczu nie była taka sama jak wcześniej.
- Zawodnicy otrzymali plan do wykonania, dzięki któremu wiosną mają grać na poziomie, jakiego oczekujemy. Trzeba trenować, rozwijać się, by być lepszym. Mamy przed sobą wiele meczów po świętach, ale mamy szeroki skład i silny zespół. Wiadomo, że grać z tak silnym zespołem będzie trudno. Mam nadzieję, że nie sprzedamy zimą wielu zawodników. Wiem, że piłkarze czekają na drugą część sezonu, że chcą zostać, walczyć i wygrywać w Europie, Ekstraklasie i Pucharze Polski. Liczę, że wrócą kontuzjowani, bo wiem, że możemy grać lepiej. Trudno zawsze wygrywać i grać na najwyższym poziomie, jeśli jest tak dużo meczów. Mamy młodych zawodników, którzy poradzili sobie w Ekstraklasie - Moneta, Bartczak, Wieteska, Kalinkowski, Ryczkowski. Bielik przyszedł z Lecha, gdzie grał i trenował z pierwszym zespołem. Musimy się rozwijać, żeby się nie powtarzało się to, co było w Łęcznej i za każdym razem przed przerwą.
