Berg szlifuje element gry, który ma zaskoczyć rywali

- Chcemy wypracować jeden atut, w którym będziemy naprawdę bardzo dobrzy. Nawet jeśli rywale wiedzieliby, że gramy w określony sposób, nie będą mogli się połapać, bo będziemy wykonywać ten element za szybko. Nie mogę zdradzić, jaką fazę gry wybrałem do szlifowania, ale chcemy wykonywać ją coraz szybciej. Powiem dyplomatycznie, że pracujemy nad zrozumieniem futbolu przez piłkarzy - mówi Henning Berg dla sport.pl.

- Jesienią w Europie byliśmy dobrzy w obronie i w kontrataku. Potrzebujemy tych cech na najwyższym poziomie, aby dostać się do LM. Teraz chcemy na spotkaniach w Europie dominować tak jak w meczach ligowych. Wciąż musimy być na najwyższym poziomie, jeśli chodzi o organizację. Uważam, że zespół ma markę wtedy, gdy wiele meczów potrafi zagrać podobnie. Chciałbym, aby ludzie to widzieli, docenili, że gramy ofensywny futbol, atrakcyjny, że piłkarze potrafią analizować ruchy rywala - dodaje szkoleniowiec Legii.

- Chcemy odświeżyć to, czego się nauczyliśmy w 2014 r. Jeśli się uda, zaczniemy dodawać następne rzeczy. Ale nie spodziewajcie się, że z Ajaxem zagramy inaczej niż jesienią w europejskich pucharach. Chcemy poprawić pewne aspekty. Na przykład w meczu w Trabzonsporze po odzyskaniu piłki zbyt szybko ją traciliśmy. (...) W ostatnich jesiennych meczach ligowych dorzuciłem piłkarzom nowe taktyczne zadania. Ale nie mogę iść za szybko ze zmianami, cały czas musimy powtarzać to, w czym jesteśmy dobrzy, fundament musi być ten sam - dodaje Norweg.

Całą rozmowę możecie przeczytać tutaj.