Szewczyk: Sekcja koszykówki jest dla nas wzorem do naśladowania

W sobotę na meczu koszykarzy Legii obecna była prezes siatkarskiej Legii Karolina Szewczyk. - Od razu po naszym spotkaniu przeciwko Czołgowi UW pojechałam na mecz koszykówki. Muszę przyznać, że całe dzieciństwo to właśnie koszykówka była moją pasją. Zasypiałam do szkoły przez noce zarwane z NBA, wtedy w szczególności z królującą drużyną Chicago Bulls z wielką trójcą: Jordanem, Pippenem i Rodmanem.
Miłością do koszykówki zaraził mnie mój brat cioteczny, który przez kilka lat trenował właśnie w Legii – powiedziała Szewczyk.

- Jeśli chodzi o sobotni mecz koszykówki, to bardzo mi się podobało. Atmosfera rewelacyjna, poziom sportowy bardzo dobry. My jako sekcja siatkówki bierzemy sobie koszykówkę za wzór. Chcielibyśmy przejść podobną drogę. Marzy mi się również nasz mecz na Torwarze, ale na to musimy jeszcze trochę poczekać. Jeżeli czas mi no to pozwoli, to będę nie tylko częściej zaglądać na mecze koszykówki, ale też na rozgrywki innych sekcji. Chciałabym pojawić się w tym sezonie na każdej sekcji chociaż raz. Teraz prawdopodobnie wybiorę się na niedzielny mecz hokeja – dodała.