Jankowski: Idziemy w dobrym kierunku

Trzy tegoroczne mecze koszykarskiej Legii w hali Torwar obejrzało łącznie około 10 tysięcy. To wynik niespotykany w stolicy od lat, a nawet w najwyższej klasie rozgrywkowej może robić wrażenie. "To bardzo dobry wynik, zwłaszcza biorąc pod uwagę okoliczności" - mówi Legia.sport.pl Jarosław Jankowski, zaangażowany w życie sekcji, prezes spółki Waryński, sponsora drużyny.

"Dwa z trzech meczów, które w tym roku odbyły się na Torwarze, zagraliśmy z ostatnią i przedostatnią drużyną w tabeli. Ciężko więc w tych przypadkach mówić o magnesie sportowym. A poza tym rozgrywaliśmy mecze w okresie świąteczno-feryjnym. Mimo to na każde ze spotkań przyszło średnio ponad trzy tysiące kibiców. Myślę, że takiej frekwencji nie powstydziłby się żaden klub w ekstraklasie" - dodaje.

Na wszystkich spotkaniach prowadzona była akcja "Kibicuj z klasą", skierowana do dzieci ze szkół i przedszkoli. Najlepszy efekt przyniosła przy okazji meczu z Politechniką Poznań, na którym pojawiło się około 700 dzieci. "Widać było, że dzieciom kibicowanie i koszykówka bardzo się podobały. Śpiewały, bawiły się, po meczu dostały autografy, przybiły piątki z koszykarzami. To dla nas najlepsza promocja koszykówki" - mówi Jankowski i zwraca uwagę na fakt, że na wszystkich meczach także loża VIP była wypełniona. "Zaprosiliśmy na nią potencjalnych sponsorów oraz partnerów biznesowych, co świadczy o sporym zainteresowaniu naszym klubem osób, którym zależy na promocji poprzez sport. Idziemy w dobrym kierunku" - dodaje.

Prezes Waryńskiego nie podaje wyniku finansowego organizacji trzech meczów na Torwarze, ale przekonuje jednocześnie, że celem klubu była przede wszystkim promocja koszykarskiej Legii. "Wydaje mi się, że są tu ludzie spragnieni koszykówki na wysokim poziomie. My na razie oferujemy im koszykówkę pierwszoligową, ale chcieliśmy też pokazać, że już niedługo Legia może być w najwyższej lidze. Organizacyjnej również" - kończy.

Cały artykuł możecie przeczytać tutaj.