Ostatni mecz Radovicia w Legii?
Bardzo możliwe, że mecz w Amsterdamie będzie ostatnim, w którym w barwach Legii zagra Miroslav Radović. Serbskie media informują już w czasie dokonanym o tym, że Radović zdecydował się na transfer do chińskiego drugoligowca Hebei China Fortune. - Umowa nie jest jeszcze podpisana, trudno mi będzie rozstać się z Warszawą, ale oferta była tak dobra, że nie mogłem jej odrzucić - mówi Radović na łamach portalu dnevno.rs.
Legia ma zarobić na transferze 1,5-2 miliony euro. Tyle samo rocznie w Chinach ma zarabiać sam zawodnik.
- Niestety, ale mecz w Amsterdamie będzie moim ostatnim w Legii. Tym bardziej chcę, by to spotkanie zakończyło się zwycięstwem. W ciągu dwóch dni wyjeżdżam do Chin. Projekt, który przedstawił mi Radomir Antić, jest imponujący. Hebei nie mają problemów z pieniędzmi, chcą zbudować silny zespół, który od razu będzie chciał awansować do chińskiej ekstraklasy. Antić to doskonały trener i na pewno wie, co robi. Omówiliśmy szczegóły współpracy i nie widzę powodów, dla których miałbym odrzucić ofertę - zakończył Serb.
- Dzisiaj mamy ważniejsze rzeczy na głowie. Zajmiemy się tą sprawą w piątek, już po meczu z Ajaxem. Nie będę jednak ukrywał, że sprawa jest poważna. Radović dostał dobrą ofertę, bardzo dobrą. I to właściwie od niego zależy, jaką podejmie decyzję - mówi z kolei Legia.sport.pl Bogusław Leśnodorski.