Krutikow, Koszuta i Kobus po meczu w Stargardzie
Aleksander Krutikow (trener Spójni): Dziękuję trenerowi Bakunowi za gratulacje. To była dla nas bardzo ważna wygrana. W ostatnim meczu w Pruszkowie przegraliśmy wyraźnie w zbiórkach, dzisiaj zbiórkę wygraliśmy. Mogę więc powiedzieć, że Rafał Bigus, chociaż jeszcze chory, bardzo nam się przydał.
Mieliśmy chwilę rozluźnienia w trzeciej kwarcie i bardzo agresywna gra Legii, spowodowała że końcówka wyglądała dosyć nerwowo. Ostatecznie udało się nam obronić wynik i wygrać. Gratuluję chłopakom - tym razem, po niefortunnej końcówce w Pruszkowie, końcówka była na naszą korzyść.
Jerzy Koszuta (kapitan Spójni): Po ciężkim spotkaniu w Pruszkowie, gdzie podstawowa piątka grała bardzo dużo minut, w dzisiejszym meczu w końcówce daliśmy się dogonić. Dla nas to bardzo ważne zwycięstwo, mam nadzieję, że podbuduje nas w ostatnich czterech kolejkach sezonu zasadniczego.
Arkadiusz Kobus (kapitan Legii): W czwartej kwarcie doszliśmy Spójnię na parę punktów, ale Piotr Pluta i Marcin Stokłosa trafili parę rzutów pod presją czasu. To zaważyło na końcowym wyniku. Nasza pogoń mogła się inaczej skończyć, gdyby tych parę rzutów nie wpadło.
przeczytaj więcej o: Legia Warszawa koszykówka Aleksander Krutikow Jerzy Koszuta Arkadiusz Kobus Spójnia Stargard