Dariusz Mioduski - fot. Woytek / Legionisci.com
REKLAMA

Mioduski: Warto zacząć debatę na temat kształtu ligi

Woytek, źródło: sport.wp.pl - Wiadomość archiwalna

- Jeśli nic się nie zmieni i pieniędzy w systemie będzie mało, to trzeba będzie rozmawiać o zmianach, np. zmniejszeniu ilości drużyn albo przynajmniej czasowej zmianie zasad tego podziału. Jeśli uda nam się stworzyć w Polsce grupę liderów, trzy czy cztery drużyny grające na naprawdę dobrym poziomie i które będą w stanie zaistnieć w Europie, to skorzysta na tym cała polska piłka nożna - mówi Dariusz Mioduski w rozmowie ze sport.wp.pl.
Współwłaściciel Legii chce rozpocząć debatę na temat kształtu ekstraklasy. - Częstsze mecze między klubami jak Legia, Lech, Wisła, Śląsk, Lechia, spowodowałyby zapełnienie stadionów. Warto zacząć debatę na ten temat. Ważne aby to był projekt środowiskowy, tak aby nikt nie poczuł się pokrzywdzony - mówi Mioduski.

- My sobie poradzimy i możliwe, że będziemy w stanie zdominować ligę w krótkim okresie. Jednak potrzebujemy rozwiązań długoterminowych. Jeśli będziemy samotnie siedzieli na szczycie, to potem będzie to miało dla nas negatywny skutek finansowy. Ważne jest, by cały produkt poszedł do góry pod względem wartości. Lepiej mieć mniejszy kawałek w dużym torcie niż duży kawałek malutkiego tortu. To jest siła tego co dzieje się w Premier League ale też cała koncepcja amerykańskich sportów. Ja mam akurat dość dobre rozeznanie w tym jak funkcjonują te ligi w USA. I tam wszyscy rozumieją, że podstawa sukcesu ligi amerykańskiej, czy to NHL, NFL czy NBA, jest wysoki poziom całości - dodaje właściciel klubu.

Mioduski powiedział, że klub zrobił wszystko by zatrzymać Radovicia, ale nie mógł finansowo konkurować z Chińczykami i dodał, że klub nie chce robić transferów za 2 mln euro.

- Zobowiązaliśmy się, że będziemy pracować nad Dudą, żeby stał się gwiazdą. Ma talent, który mu na to pozwoli. I przyjdzie taki moment, że dostanie ofertę, która będzie dla niego niezwykle atrakcyjna, nie tylko pod względem finansowym, ale też pod względem rozwoju. Jednocześnie oferta ta będzie dobra dla klubu. I wtedy puścimy go bez względu na to jak długi będzie miał kontrakt. Tak samo podchodzimy do Michała Żyry. Ten list był niefortunny. Ale intencja była taka, żeby pokazać, że Michał jest gotowy na wyjazd. On czuje, że może się rozwinąć jadąc do jakiegoś dobrego klubu. A oferty, które wtedy były na stole, nie były dość atrakcyjne, zarówno dla niego, jak i dla klubu - powiedział Mioduski.

Całą rozmowę możecie przeczytać tutaj.


przeczytaj więcej o:
REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.