Rzeźniczak: Teraz myślimy wyłącznie o finale
- Nie wszystko układało się tak, jak byśmy chcieli. W pierwszej połowie mało co nam wychodziło, graliśmy za wolno, ale w przerwie wyjaśniliśmy sobie wszystko i na drugą połowę wyszliśmy jako inna drużyna. Uważam też, że już w pierwszej odsłonie spotkania mogliśmy wyrównać, w moim mniemaniu należał nam się bowiem karny i czerwona kartka dla Rafała Murawskiego za wybicie piłki ręką z bramki - powiedział po meczu Jakub Rzeźniczak.
- Teraz myślimy wyłącznie o finale Pucharu Polski, bo na takie mecze czeka się cały rok. Takiego meczu na takim stadionie w Polsce chyba jeszcze nie było. Trochę nam lżej, bo udało się utrzymać pierwsze miejsce w tabeli. Mam nadzieję, że ta ulga i dobry humor przyczynią się do tego, że uda nam się zwyciężyć zarówno w finale Pucharu, jak i za tydzień w lidze. Uważam, że zdobycie Mistrzostwa Polski i Pucharu to plan minimum, jaki nam postawiono. Wymagają tego od nas prezes, sztab szkoleniowy i kibice, a więc my także musimy tego od siebie wymagać - dodał legionista.