fot. Woytek / Legionisci.com
REKLAMA

Berg: Liczymy na wsparcie kibiców

Wiśnia, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

- Spotkania, które graliśmy z Lechem Poznań były pod względem rezultatu i gry bardzo wyrównane. Jutro również spodziewamy się zaciętego pojedynku. Cieszymy się, że będziemy grać u siebie. Będą mogli wesprzeć nas nasi kibice, którzy zapewniają niesamowitą atmosferę. Oczekujemy zdobycia w sobotę trzech punktów - mówi przed starciem z Lechem Henning Berg.

W meczach z Lechem bramki często padają po stałych fragmentach gry. - Dobrze wychodzą nam stałe fragmenty gry. Lech jednak też jest świetnie przygotowany w tym aspekcie. Chcemy, aby bramki padały po wykreowanych akcjach. Liczymy na to, że zdobędziemy gole w różny sposób nie tylko po rzutach rożnych czy wolnych - kontynuuje norweski szkoleniowiec.

Czy teraz Legia ma nad Lechem przewagę psychologiczną?- Ciężko odpowiedzieć na to pytanie. Oczywiście, jesteśmy szczęśliwi ze zwycięstwa. Graliśmy z bardzo dobrą drużyną, więc zdobycie trofeum to świetna sprawa. Mieliśmy dużo trudnych pojedynków w Pucharze Polski - dogrywkę z Pogonią oraz rzuty karne ze Śląskiem. Chcemy kontynuować naszą dobrą passę. Chcemy stale się rozwijać, bo wiemy na co nas stać. Czekamy na zbliżającą się rywalizację w fazie play-off - twierdzi Norweg.

W mediach spekuluje się, że latem z klubem pożegna się Dossa Junior. - Oczywiście, chcemy aby Dossa został z nami. Ostatnio nie grał zbyt często z powodu kontuzji, jednak teraz jest już w stu procentach gotowy. Wiemy, na co stać tego obrońcę. Konkurencja w drużynie jest bardzo duża. Dossa może być współtwórcą naszych sukcesów w przyszłości, tak jak było do tej pory - powiedział Henning Berg.

Niedawno gracze Legii zadeklarowali, że nie będą na razie rozmawiać z mediami. - Zawodnicy naszego klubu i tak często rozmawiają z dziennikarzami. Czasami dzieje się za to pośrednictwem mediów społecznościowych. Ostatnio piłkarze byli bardzo szczęśliwi z wygrania trofeum i być może niektórzy mieli trochę żal za kilka niepochlebnych artykułów. Teraz wszystko wraca do normy. Piłkarze będą rozmawiali z dziennikarzami po spotkaniach. Media to ważna część naszego piłkarskiego życia i wszyscy są tego świadomi. Jesteśmy przecież profesjonalistami - kontynuuje Norweg.

- Nie mamy żadnych nowych wiadomości o Pablo Dyego. Cały czas szukamy nowych zawodników, którzy mogliby wzmocnić nas w przyszłym sezonie. Nie ma sensu śpieszyć się z podejmowaniem pochopnych decyzji - mówi trener Legii. - Michał Żyro i Orlando Sa będą z nami dzisiaj trenowali. Obydwaj zawodnicy powinni być gotowi do gry w następnym spotkaniu - zakończył Berg.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.