Pawłowski: Myślę, że zagrają Sa i Duda

- Czeka nas bardzo, bardzo ciekawe spotkanie. Cieszę się, że do Wrocławia przyjeżdża Legia. Myślę, że będzie to zacięty mecz. Nasi rywale nie mogą sobie pozwolić na stratę punktów, a my z kolei wygrywając włączamy się do walki o tytuł. Chciałbym, żeby stadion się wypełnił i aby wrocławianie stworzyli w tym dniu naszego dwunastego zawodnika, którego bardzo potrzebujemy - mówi przed starciem z Legią Warszawa Tadeusz Pawłowski.

Mistrzowie Polski zdobywają dużo goli po rzutach rożnych i wolnych. - Będzie to ważny element gry, do którego musimy się przygotować. To nie jest tak, że Legia tylko nam strzeliła gola w ten sposób. Ona karze tak całą ligę. To drużyna, która zdobyła najwięcej bramek po stałych fragmentach gry. Dlatego ważną rzeczą będzie, aby ten atut Legii zneutralizować - powiedział opiekun Śląska.

Do wyjściowego składu wrocławskiej drużyny wraca Dudu Paraiba. - Nie chcę za dużo mówić o tym, jak będziemy grali. Nie widzę żadnego problemu w tym, kto zastąpi na meczu Zielińskiego. Wiadomo także, kto zagra na lewej stronie. Do składu wraca Dudu, który praktycznie cały sezon występował w pierwszej jedenastce. Tutaj nie widzę problemu - kontynuuje szkoleniowiec. - Ważnym czynnikiem będzie umiejętność utrzymania się przy piłce, agresja, mądrość w grze oraz zneutralizowanie Legii w środku pola, gdzie mają silnych zawodników. Oczywiście, z przodu groźni będą Sa, Duda i Żyro. Zobaczymy, kto zagra na lewej stronie za Kucharczyka. W sumie Legia gra każdy mecz podobnie, więc nie czekają nas raczej żadne niespodzianki. Mistrzowie Polski wyjdą najsilniejszym składem. Uważam, że na środku ataku zagra Sa z Dudą, po prawo Żyro a po lewo... jest parę wariantów, na które jesteśmy przygotowani - stwierdził Tadeusz Pawłowski.